Podsumowanie 2020: Koszykówka
Na górze Zielona Góra, a dalej wiele zmian. Na plus Legia i Śląsk, na minus Anwil i Polski Cukier. Reprezentacja jeszcze bez awansu na EuroBasket, ale czołowi polscy gracze błyszczą za granicą. Taki był 2020 rok w polskim baskecie.
Pierwsze wielkie emocje mieliśmy w lutym. W finale Suzuki Pucharu Polski w stolicy spotkali się wielcy rywale z Włocławka i Torunia. W derbach województwa kujawsko-pomorskiego Anwil pokonał Polski Cukier 103-96. MVP finału został świetny Shawn Jones, włocławianie cieszyli się z czwartego Pucharu Polski w historii.
- Jestem naprawdę szczęśliwy i dumny z tej ekipy. To dzięki nim mogę tu stać i trzymać ten puchar. To coś niesamowitego - powiedział wtedy Szymon Szewczyk.
Tytułu mistrzowskiego Anwil jednak nie obronił. Z powodu pandemii sezon ligowy zakończono już 12 marca, a wtedy na czele był Stelmet Enea BC Zielona Góra. Drugą pozycję zajmował Start Lublin, który tym samym wywalczył srebro. Anwil był dopiero trzeci.
Ligowy basket wrócił w sierpniu – zaczęliśmy od tradycyjnego meczu o Superpuchar. W Kaliszu Stelmet pokonał Anwil.
- To był pierwszy oficjalny nasz mecz od kilku miesięcy. Potrzebujemy takich spotkań jak najwięcej. Było trochę nerwowości, ale z biegiem czasu wyglądało to coraz lepiej - stwierdził po meczu o Superpuchar Łukasz Koszarek.
Stelmet od początku tego sezonu wyrasta ponad ligę. Zastal, bo drużyna wróciła do tradycyjnej nazwy, zdecydowanie prowadzi w tabeli i ponownie jest faworytem do mistrzostwa, a nad Energa Basket Ligą świeci jego duńska gwiazda Iffe Lundberg. Anwil jest w potężnym kryzysie, Igor Milicić przeniósł się do Ostrowa Wielkopolskiego, który w końcu ma porządną halę, do czołówki wróciły Legia i Śląsk. Początkujący, młodzi trenerzy Maciej Raczyński i Robert Skibniewski zaczęli wygrywać mecze ze Spójnią i Polpharmą.
2020 rok był dobrym rokiem dla reprezentantów Polski – nawet jeśli Biało-Czerwoni nie zapewnili sobie jeszcze awansu na EuroBasket. Czołowi polscy gracze Energa Basket Ligi wyjechali za granicę i dają radę. MVP sezonu Jarosław Zyskowski – w Hiszpanii. Król strzelców Michał Michalak – w Niemczech. Najlepszy obrońca Michał Sokołowski – we Włoszech. Wysoką formę wciąż prezentują zadomowieni w Europie Mateusz Ponitka i Adam Waczyński.
Przejdź na Polsatsport.pl