To już otwarta wojna! Arkadiusz Milik i SSC Napoli idą do sądu
Eufemizmem powiedzieć jest, że relacje Arkadiusza Milika oraz jego obecnego klubu - SSC Napoli są kiepskie. Obie strony znajdują się w konflikcie od dłuższego czasu i nie zanosi się na to, aby któraś z nich wyciągnęła dłoń na zgodę. Według doniesień Corriere dello Sport, dalszy ciąg scysji ujrzymy w sądzie.
SSC Napoli chce pozwać Milika do sądu za to, że ten bez zgody klubu reklamował własną restaurację, którą otworzył w Katowicach, podczas gdy zawodnicy dwukrotnych mistrzów Włoch mają zapisane w kontraktach, że ich wizerunek całościowo należy do klubu.
To jednak nie koniec, ponieważ klub pragnie ukarać Milika dodatkowo za udział w buncie zawodników, który miał miejsce w 2019 roku po jednym z meczów w Lidze Mistrzów. Wówczas właściciel SSC Napoli, Aurelio De Laurentiis postanowił zorganizować piłkarzom dodatkowy, karny obóz przygotowawczy w trakcie sezonu. Na to nie zgodzili się sami zainteresowani, w tym m.in. Milik.
Zobacz także: Zbigniew Boniek o Arkadiuszu Miliku: Brak gry to jego wybór
Klub idąc z Milikiem na drogę sądową będzie chciał wyegzekwować od Polaka aż milion euro odszkodowania. Ten nie zamierza płacić pieniędzy, ponieważ według medialnych doniesień - klub sam zalega mu część wypłaty. Z tego powodu wychowanek Rozwoju Katowice zamierza... pozwać klub do sądu.
Kontrakt 26-letniego reprezentanta Biało-Czerwonych z SSC Napoli wygasa w czerwcu 2021 roku. W tym sezonie Milik nie zagrał w żadnym spotkaniu w barwach włoskiej drużyny i coraz głośniej mówi się o jego odejściu do innego klubu już w styczniowym okienku transferowym.
Przejdź na Polsatsport.pl