Wygrał Super Bowl. Teraz może trafić do więzienia za morderstwo
Michael Richardson, który triumfował w 1985 roku w Super Bowl stanie przed sądem. 59-latek został oskarżony o zabójstwo. Miał zabić mężczyznę.
Od jego największego sukcesu w karierze sportowej minęło już 35 lat. Wówczas wraz z zespołem Chicago Bears zwyciężył w Super Bowl. Był jednym z głównych bohaterów ekipy, która sięgnęła po to prestiżowe trofeum.
Richardson po zakończeniu sportowej kariery był na bakier z prawem. W przeszłości został aresztowany za handlowanie używkami. Ponadto, w poprzednim roku dwukrotnie wpadł w ręce policji za posiadanie narkotyków.
Obecnie były zawodnik Chicago Bears jest jeszcze w większych opałach. Został mu postawione zarzuty popełnienia zabójstwa, złego posługiwania się bronią palną oraz nakłaniania drugiej osoby do zabronionych czynów.
Mężczyzna, który został ponoć postrzelony przez zwycięzcę Super Bowl był transportowany do szpitala w stanie krytycznym. Jego życia nie udało się jednak uratować. 6 stycznia Richardson stanie przed wymiarem sprawiedliwości.
Przejdź na Polsatsport.pl