Gacek: Ubiegły rok był trudny dla polskiej siatkówki z dwóch powodów
Trudny, dziwny, smutny – tak właśnie większość Polaków ocenia 2020 rok. Jaki był on dla siatkówki? Jaki dla VERVY Warszawa ORLEN Paliwa? Czy można znaleźć w nim pozytywy? Odpowiedzi na te pytania udzielili Andrzej Wrona, Igor Grobelny i Piotr Gacek. - Trudny był dla całej polskiej siatkówki z dwóch powodów. - Niedokończony sezon poprzedni, w którym nie wyłoniono mistrza Polski, a także aktualny sezon, rozgrywany bez kibiców, w różnych formułach - stwierdził prezes klubu z Warszawy.
Andrzej Wrona, środkowy i kapitan VERVY nie chce zapominać o 2020 roku - Wolę wyciągnąć z niego wnioski. Niech to będzie nauczka dla nas wszystkich. Będziemy dzięki niej doceniali tę normalność, która była wcześniej. Normalność, która – mam nadzieję – niedługo wróci. Sobie i wszystkim kibicom życzę, żebyśmy w 2021 roku spotkali się znów w halach sportowych - powiedział. - Mam nadzieję, że moje cele będą też celami wszystkich chłopaków z VERVY. Mam tu na myśli mistrzostwo Polski, Puchar Polski i zajście jak najwyżej w rozgrywkach CEV Ligi Mistrzów - zaznaczył Wrona.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Dla Igora Grobelnego ubiegły rok był naprawdę dziwny. - Bardzo szybko minął. Pamiętam, jak zaczynała się pandemia, a za nami sylwester. Mimo wszystko myślę, że zaliczę ten rok do udanych. Pod względem sportowym jestem z siebie zadowolony. Poza sportem zaś mógłbym czytać więcej książek albo robić inne pożyteczne rzeczy. Przyznam się, że zbyt dużo czasu spędzałem przy PlayStation - zaśmiał się przyjmujący stołecznej drużyny.
Dyrektor sportowy klubu z Warszawy Piotr Gacek uważa, że rok 2020 był bardzo trudny dla całej polskiej siatkówki z dwóch powodów. - Niedokończony sezon poprzedni, w którym nie wyłoniono mistrza Polski, a także aktualny sezon, rozgrywany bez kibiców, w różnych formułach. Wszystkim nam trudno było dopasować plan treningowy do ligowego kalendarza, aby utrzymać dobrą dyspozycję zawodników. Jeśli więc patrzeć pod tym kątem, rok, a może bardziej działania wszystkich ludzi siatkówki, możemy ocenić na piątkę. Cieszymy się, że w ogóle gramy, że poradziliśmy sobie z zaistniałą sytuacją. Wierzymy jednak, że już niebawem znów będzie normalnie. Chcielibyśmy, żeby kibice wrócili na trybuny. Chcielibyśmy znów poczuć prawdziwą meczową atmosferę - powiedział były siatkarz.
Zobacz także: Co nas czeka w siatkówce w 2021 roku?
- Po niedokończonym poprzednim sezonie mamy duży niedosyt. Przez długi czas byliśmy na pierwszym miejscu w tabeli i stawiano nas w roli faworyta do mistrzostwa Polski. Choć mistrza ostatecznie nie wyłoniono, pierwsze miejsce straciliśmy przez jedną porażkę – na wyjeździe z Treflem Gdańsk. Przerwanie rozgrywek było jedyną słuszną decyzją, aczkolwiek ten smaczek został zabrany - kontynuował Gacek. - W nowym roku chcielibyśmy przede wszystkim funkcjonować w dobrym zdrowiu. Życzę tego wszystkim zawodnikom. Wszystkim kibicom zaś życzę, żeby siatkówka wróciła do normalności; żeby mogli znów przyjść do hali i dopingować z trybun swoje ulubione zespoły - zakończył prezes VERVY.
Przejdź na Polsatsport.pl