Bob Brett nie żyje. Miał 67 lat
W wieku 67 lat wskutek choroby nowotworowej zmarł Bob Brett, były trener Borisa Beckera - poinformowała organizacja ATP. To właśnie pod wodzą Australijczyka słynny przed laty niemiecki tenisista zanotował najlepszy sezon w karierze.
Brett był szkoleniowcem Beckera od listopada 1987 roku do lutego 1991. Współpraca ta zaowocowała 18 wygranymi turniejami i mianem lidera światowego rankingu. Niemiec pod wodzą Australijczyka zdobył trzy tytuły wielkoszlemowe - w 1989 roku triumfował w Wimbledonie i US Open, a dwa lata później w Australian Open. Dodatkowo w 1988 i 1990 roku w Wimbledonie dotarł do finału.
ZOBACZ TAKŻE: Novak Djokovic i Rafael Nadal potwierdzili udział w tegorocznej edycji
Brett trenował także innych utytułowanych zawodników - Johana Krieka z RPA oraz przedstawicieli dwóch generacji chorwackiego tenisa Gorana Ivanisevica i Marina Cilica. Był również mentorem Francuza Patricka Mouratoglou.
ZOBACZ TAKŻE: Spadek Hurkacza w rankingu ATP. Wszystko przez modyfikację zasad
- Jest mi ogromnie przykro z powodu śmierci Boba Bretta, z którym pracowałem przez sześć lat i który tak wiele nauczył mnie na początku mojej drogi trenerskiej. To był jeden z najlepszych szkoleniowców, jakiego spotkałem. Spoczywaj w pokoju - napisał w mediach społecznościowych trener Amerykanki Sereny Williams.