Turniej Czterech Skoczni: Kamil Stoch zwycięzcą kwalifikacji w Bischofshofen! Anze Lanisek poza konkursem
Kamil Stoch był najlepszy w kwalifikacjach do ostatniego konkursu 69. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Lider niemiecko-austriackiej imprezy na skoczni im. Paua Ausserleitnera poszybował na odległość 138 metrów. Drugie miejsce zajął Robert Johansson, który wylądował metr bliżej. Tuż za nim uplasował się jego rodak Halvor Egner Granerud. Niespodziewanie do pierwszej serii nie zakwalifikował się Słoweniec Anze Lanisek, który zepsuł swoją próbę.
Trzykrotny mistrz olimpijski po triumfie w Innsbrucku potwierdził swoją dominację w kwalifikacjach do konkursu w Bishofshofen. Okazał się bezkonkurencyjny lądując na 138. metrze. Tuż za Stochem uplasował się Norweg Robert Johansson, który przegrał z nim o zaledwie 0,6 pkt. Na trzecim miejscu został sklasyfikowany Halvor Egner Granerud. Co prawda, lider Pucharu Świata poszybował najdalej (140,5 m), ale otrzymał niższe noty za styl i stracił do zwycięzcy Stocha 0,7 pkt.
Today's result! #qualification #4hills #Bischofshofen
— Vierschanzentournee (@vier_schanzen) January 5, 2021
1.) Stoch 🇵🇱
2.) Johansson 🇳🇴
3.) Granerud 🇳🇴 pic.twitter.com/wVZTQ17Ule
Z dobrej strony zaprezentował się również inny z Biało-Czerwonych - Dawid Kubacki. Skoczek z Szaflar wylądował na 134,5 metrze, co dało mu szóstą lokatę.
Congratulations to Kamil #Stoch who wins the last qualification of this year's #4hills!#4hills #bischofshofen #skijumping #sponsored
— Vierschanzentournee (@vier_schanzen) January 5, 2021
______
📸: @ingojensen pic.twitter.com/UKr4wN3EIS
W środowym konkursie na skoczni im. Paula Ausserleitnera zobaczymy też sklasyfikowanego na osiemnastej lokacie Aleksandra Zniszczoła (126m), 26. Andrzeja Stękałę (124 m) i 28. Piotra Żyłę (123 m). Do pierwszej serii zakwalifikował się również Klemens Murańka. Świeżo upieczony ojciec po skoku na odległość 118 metrów zajął 42. lokatę. Szczęście uśmiechnęło się również do Macieja Kota, który pofrunął na 116. metr, co dało mu 45. pozycję.
O pechu może natomiast mówić szósty w klasyfikacji TCS Anze Lanisek. Słoweniec, który w Innsbrucku przegrał tylko ze Stochem, tym razem zepsuł swoją próbę. Wylądował na 108. metrze i zajął odległe 52. miejsce. Tym samym jego udział w prestiżowej imprezie dopiegł końca.
Zgodnie z tradycją, pierwsza seria ostatniego konkursu TCS w Bischofshofen odbędzie się w systemie KO. Już w pierwszej parze dojdzie do niezwykle ciekawej konfrontacji - Andrzej Stękała zmierzy się z Niemcem Karlem Geigerem. Z kolei chwilę później Piotr Żyła będzie rywalizował z Thomasem Lacknerem. Klemensowi Murańce przyjdzie natomiast walczyć z Japończykiem Yukiyą Sato. W dwudziestej parze dojdzie do bratobójczego pojedynku. Maciej Kot o awans do drugiej odsłony będzie rywalizował z wiceliderem TCS Dawidem Kubackim. Pierwszą serię zakończy pojedynek zwycięzcy kwalifikacji z Kanadyjczykiem Matthew Soukupem.
Wyniki kwalifikacji do ostatniego konkursu TCS w Bischofshofen:
1. Kamil Stoch 138 m (142,9 pkt)
2. Robert Johansson 137 m (142,3 pkt)
3. Halvor Egner Granerud 140,5 m (142, 2 pkt)
...
6. Dawid Kubacki 134, 5 m (135,5 pkt)
18. Aleksander Zniszczoł 126 m (120,5 pkt)
26. Andrzej Stękała 124 m (115,3 pkt)
28. Piotr Żyła 123 m (113 pkt)
42. Klemens Murańka 118 m (102,7 pkt)
45. Maciej Kot Kot 116 m (95.9 pkt)