Rajd Dakar już bez Adama Tomiczka
Zawodnik Orlen Teamu, motocyklista Adam Tomiczek wycofał się z Rajdu Dakar. Polak na piątym etapie doznał kontuzji, i chociaż go ukończył, to nie był w stanie kontynuować rywalizacji.
Tomiczek nie ma szczęścia do Dakaru. W tym roku jechał w nim po raz czwarty i po raz trzeci nie ukończył. W debiucie w 2017 roku w Ameryce Południowej pokonała go choroba wysokościowa, przed rokiem wycofał się po wypadku, w którym mocno się potłukł. Tym razem po dotarciu na biwak skarżył się na ból pleców i kręgosłupa, tracił czucie w prawej nodze. Po badaniach w szpitalu postanowił zrezygnować z dalszej jazdy. Polak w momencie wycofania się zajmował 25. miejsce.
Niestety Dakar 2021 kończy się dla mnie przed wcześnie 😞😞 Na 5 etapie miałem uderzenie kompresyjne w kręgosłup w skutek...
Opublikowany przez Adama Tomiczka Czwartek, 7 stycznia 2021
ZOBACZ TAKŻE: Rajd Dakar: Równe tempo Jakuba Przygońskiego, Polak wciąż piąty
Do mety nie był w stanie dojechać też Jacek Bartoszek, ponieważ na wydmach jego motocykl odmówił posłuszeństwa. Polak został przetransportowany na biwak helikopterem i jeśli uda mu się naprawić usterkę, to będzie kontynuował jazdę poza klasyfikacją w kategorii Dakar Experience.
W rywalizacji wciąż pozostaje kolega Tomiczka z Orlen Teamu Maciej Giemza (25. po piątym etapie) i partner Bartoszka w Duust Rally Team Konrad Dąbrowski (40.).
Piątkowy, szósty etap Rajdu Dakar, z metą w Ha’il, został ze względów bezpieczeństwa skrócony o 100 kilometrów. Chodzi głównie o to, aby dać więcej czasu na regenerację zawodnikom z dalszych miejsc, którzy w czwartkowy wieczór wciąż jeszcze znajdowali się na trasie. Podjęto decyzję o opóźnieniu wyjazdu kierowców i załóg z biwaku Al Qaisumah o półtorej godziny.