Alpejski PŚ: Tommy Ford upadł i stracił przytomność w Adelboden
Amerykanin Tommy Ford miał poważnie wyglądający wypadek w pierwszym przejeździe slalomu giganta alpejskiego Pucharu Świata w szwajcarskim Adelboden. 31-letni narciarz na ostatnich metrach przewrócił się i stracił przytomność.
Na razie nie wiadomo, jaki jest stan zdrowia 31-letniego Forda. Został on natychmiast opatrzony na miejscu i odtransportowany helikopterem do szpitala. Po jego upadku zawody zostały przerwane na ok. 20 minut.
ZOBACZ TAKŻE: Filip Flisar zakończył karierę
Po starcie 30 zawodników - w tym wszystkich ze światowej czołówki - prowadzi Szwajcar Loic Meillard, który ma 0,3 z przewagi nad drugim Francuzem Alexisem Pinturault i 0,7 s nad trzecim rodakiem Marco Odermattem. Czwarty jest najlepszy alpejczyk poprzedniego sezonu Norweg Aleksander Aamodt Kilde.
Brutta caduta per Tommy Ford 😰
— Eurosport IT (@Eurosport_IT) January 9, 2021
Speriamo nulla di grave 🤞🍀 #EurosportSCI | #FISAlpine pic.twitter.com/IFo6iJPdRm
W piątek na tej samej trasie triumfował lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Pinturault. Prawie w tym samym miejscu, co w sobotę Ford, wtedy upadł Lucas Braathen. Jak się okazało po badaniach doszło u niego do uszkodzenia więzadeł w kolanie. Norweg musi przejść operację i w tym sezonie już nie wystąpi.
ZOBACZ TAKŻE: Triumf Zenhaeuserna w slalomie w Alta Badia
Polacy nie startowali. Drugi przejazd zaplanowany jest na 13.30.