Opóźnia się debiut Chrisa Froome'a w izraelskiej grupie kolarskiej
Słynny Chris Froome zadebiutuje w barwach grupy kolarskiej Israel Start-Up Nation dopiero w lutym w Portugalii w wyścigu Volta ao Algarve. Pierwotnie planowano, że Brytyjczyk pojedzie w styczniu we Vuelta a San Juan w Argentynie. Izraelska grupa zrezygnowała ze startu w Ameryce Południowej.
Głównym celem 35-letniego kolarza, czterokrotnego zwycięzcy Tour de France (2013, 2015, 2016, 2017), który powraca do formy po wypadku, ma być w tym roku właśnie „Wielka Pętla” - poinformował o tym we flamandzkim dzienniku "Het Nieuwsblad" dyrektor sportowy grupy z Izraela Rik Verbrugghe, były belgijski kolarz.
Froome przez ostatnią dekadę jeździł w grupie Ineos Grenadiers (znanej wcześniej pod nazwą Sky). W 2020 roku słynny Brytyjczyk nie znalazł się jednak w składzie "Grenadierów" na „Wielką Pętlę” ze względu na brak formy.
Zobacz także: Plebiscyt PS i Polsatu: Sylwetka Katarzyny Niewiadomej
Brytyjczyk nie powrócił do najwyższej dyspozycji od wypadku w czerwcu 2019 roku podczas Criterium du Dauphine. Przy dużej prędkości wypadł z trasy na zakręcie i uderzył w ścianę domu. Doznał uszkodzeń narządów wewnętrznych, złamań kończyn, żeber i urazu kręgosłupa. Przeszedł wielogodzinną operację, a rehabilitacja trwała ponad pół roku.
Froome ma w planach udział w Criterium du Dauphine (30 maja-6 czerwca), a przed nim powinien wystartować w Dookoła Katalonii (22-28 marca). Obydwa wyścigi mają być przygotowaniem do Tour de France (26 czerwca - 18 lipca). Wszystko pod warunkiem, że ambitnych planów izraelskiej grupy i samego Froome’a nie storpeduje trwająca pandemia COVID-19.