Superpuchar Hiszpanii: Niespodziewana porażka Realu Madryt z Athletic Bilbao!
Mistrz kraju Real Madryt sensacyjnie przegrał w czwartek z Athletic Bilbao 1:2 (0:2) w półfinale piłkarskiego Superpucharu Hiszpanii. W niedzielnym finale w Sewilli zespół Kraju Basków zmierzy się ze zwycięzcą pierwszego półfinału - Barceloną.
Dwie bramki dla Athletic strzelił Raul Garcia, pierwszą w 18. minucie, drugą dwadzieścia minut później z karnego. Po 45 minutach Real przegrywał 0:2 i po przerwie "Królewscy" rzucili się do odrabiania strat.
ZOBACZ TAKŻE: Transferowy niewypał Realu Madryt wrócił do Niemiec
Szybko uzyskali sporą przewagę, ale rywale skutecznie się bronili. Kontaktową bramkę dla Realu strzelił w 73. minucie Karim Benzema, ale więcej stołeczny zespół nie był w stanie zdziałać. W doliczonym czasie gry (dziewięć minut) "Królewscy" atakowali z pasją, zespół z Bilbao skutecznie się bronił.
W siódmej minucie dodatkowego czasu pojawiły się nadzieje na wyrównanie i dogrywkę. Sędzia Juan Martinez Munuera przerwał grę i przy pomocy VAR sprawdzał, czy nie będzie musiał podyktować karnego dla Realu. Przewinienia kwalifikującego się do takiej decyzji jednak nie było, mecz zakończył się zwycięstwem Athletic.
W środę Barcelona w pierwszym półfinale pokonała w Kordobie w serii rzutów karnych Real Sociedad San Sebastian 3-2 i awansowała do finału. Po 120 minutach gry było 1:1.
Formułę miniturnieju wprowadzono przed rokiem, gdy impreza gościła w Arabii Saudyjskiej, co wywołało sporo kontrowersji, ale też przyniosło pokaźne zyski hiszpańskiej federacji i klubom.
W tym roku - ze względu na pandemię COVID-19 - zdecydowano się rozegrać mecze z udziałem mistrza (Real), wicemistrza (Barcelona) oraz finalistów Pucharu Króla (Real Sociedad i Athletic) na neutralnych boiskach w Andaluzji.
Przejdź na Polsatsport.pl