Tokio 2020: Kibice na trybunach? Organizatorzy określili, kiedy zapadnie decyzja
Decyzja, czy igrzyska olimpijskie w Tokio odbędą się latem z udziałem kibiców czy bez nich zapadnie w ciągu dwóch miesięcy - powiedział przewodniczący komitetu organizacyjnego imprezy Yoshiro Mori w wywiadzie udzielonym agencji Kyodo News.
Organizatorzy zdają sobie sprawę, że wszystko zależy od sytuacji epidemiologicznej w Japonii, a ta od początku roku pogarsza się.
- Myślę, że w okolicach lutego-marca będziemy musieli podjąć bardzo trudną decyzję dotyczącą kibiców - powiedział Mori.
ZOBACZ TAKŻE: Zdecydowana większość Japończyków chce odwołania lub opóźnienia igrzysk
W środę premier Yoshihide Suga ogłosił rozszerzenie obowiązującego już w Tokio stanu wyjątkowego (wprowadzonego w ubiegłym tygodniu) na siedem kolejnych prefektur. Obejmuje on już 11 prefektur, w których mieszka ponad połowa ludności kraju i które odpowiadają za 60 proc. jego gospodarki. Ma obowiązywać do 7 lutego. Łączna liczba zakażeń koronawirusem wykrytych w "Kraju Kwitnącej Wiśni" przekroczyła 300 tysięcy.
ZOBACZ TAKŻE: Szczepionki na koronawirusa uratują IO w Tokio?
Za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej igrzysk sprzedanych zostało około 4,48 miliona biletów, zaś na paraolimpiadę - 970 tysięcy.
Tylko w ostatnim miesiącu 810 tysięcy fanów z Japonii zrezygnowało z zatrzymania wejściówek i zażądało zwrotu środków. Prognozy ekonomistów przed igrzyskami mówiły o zyskach ze sprzedaży biletów w wysokości 90 miliardów jenów, tj. około 727 mln euro.