Czy Oscar de la Hoya wróci do ringu? "W jego głowie jest sporo demonów"
- Ja wierzę w jego powrót. De la Hoya trenuje, jest w dobrej formie. Jest to wielka postać i brakuje mu adrenaliny - powiedział w programie "Koloseum" Andrzej Kostyra. Eksperci dyskutowali o potencjalnym powrocie do ringu słynnego Oscara de la Hoyi.
Po raz ostatni w zawodowym boksie Meksykanin wystąpił w 2008 roku. Niewykluczone, że wkrótce po długiej przerwie pojawi się w ringu.
- De la Hoya, który stoczył 230 walk amatorskich i 45 walk zawodowych wyznał dziennikarzowi ESPN, że nigdy nie stoczył pojedynku ulicznego - zaznaczył dziennikarz "Super Expressu".
ZOBACZ TAKŻE: Media: Krzysztof Włodarczyk trafił do więzienia!
Z kolei Przemysław Saleta jest przekonany, że 47-letniego de la Hoyę nie stać już na rywalizację z najlepszymi pięściarzami na świecie.
- Uznaję dokonania sportowe de la Hoyi. Uważam, że jest to jeden z tych pięściarzy, którzy mieli w swojej karierze kilka niesprawiedliwych werdyktów. Natomiast nie ma szans z nikim z czołówki w obecnym czasie. A chce walczyć z czołówką. Ileś lat nie boksuje, a do tego ma za sobą kilka odwyków alkoholowych i kokainowych. Demonów w jego głowie jest sporo. Czasami mam wątpliwości, czy łączy się z rzeczywistością - podkreślił ekspert Polsatu Sport.
Całość w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl