PlusLiga: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki. Transmisja w Polsacie Sport
Dominująca w PlusLidze Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie Ślepsk Malow Suwałki w sobotnim meczu 21. kolejki rozgrywek. Podopieczni Nikoli Grbicia są w obecnym sezonie niepokonani, nad ósmym w tabeli zespołem z Suwałk mają aż 24 punkty przewagi. Szkoleniowiec ZAKSY zapowiada zmiany w składzie, ale nie zmienia to faktu, że gospodarze są zdecydowanym faworytem wieczornego starcia. Transmisja meczu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki w Polsacie Sport od godziny 17:30.
Oba zespoły rozegrały w tym sezonie po 17 meczów w PlusLidze. Grupa Azoty ZAKSA wygrała wszystkie, straciła w nich zaledwie dziewięć setów. Tylko jedno spotkanie mistrzów Polski skończyło się tie-breakiem, co oznacza, że kędzierzynianie stracili tylko jeden punkt. Ich dominacja w lidze jest niepodważalna, choć terminarz jest napięty i bardzo wymagający. Szczególnie w styczniu, dlatego też trener Grbic zapowiada zmiany w wyjściowej szóstce.
- Gramy co trzy dni, więc każdy zawodnik jest na wagę złota. Możliwość rotacji w składzie pozwoli nam dać pozostałym chwilę oddechu. Trzy najbliższe mecze będziemy grać przy zachowaniu trzydniowego odstępu, zatem w tym czasie niestety nie będzie możliwości, żeby dać zawodnikom chociażby jeden dzień wolnego na odpoczynek. Muszę przyznać, że z perspektywy zdrowia jest to ryzykowne, dlatego też kluczowe będzie odciążenie ich na tyle na ile to możliwe poprzez zmiany w składzie podczas tych meczów. Dodatkowo posiadanie „długiej ławki” jest niezwykle ważne dla trenera również z innej perspektywy. Otwiera możliwość zmiany zawodników w ważnych momentach. Czasem takie ruchy potrafią odwrócić losy spotkania - mówi serbski szkoleniowiec.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Winiarski poprowadzi reprezentację!? "Jest do tego przymierzany i wyraził zgodę"
Od dłuższego czasu w składzie ZAKSY nie było Piotrka Łukasika, który najpierw leczył kontuzję, a później był zakażony koronawirusem. Na boisko wrócił 10 stycznia i był wyróżniającym się zawodnikiem w starciu z GKS-em Katowice.
- Powrót do gry Piotrka Łukasika był ważny i dla niego i dla nas. Potrzebowaliśmy go i będziemy potrzebować, bo przed nami wyjątkowo intensywny czas. Piotrek zaczął grać na początku sezonu później przytrafiła mu się kolejna kontuzja, następnie COVID i ponowne wykluczenie z gry. I tak się to pechowo poukładało, że praktycznie nie miał szans by wrócić do gry i normalnego cyklu treningowego. Cieszę się, że to już za nim, w tym meczu mógł się zaprezentować w dłuższym wymiarze i co równie ważne zagrał naprawdę dobrze, mamy więc z czego się cieszyć - ocenił Grbic.
ZOBACZ TAKŻE: Bartosz Pietruczuk w Treflu Gdańsk. "To mój dom"
Po zwycięstwo 3:0 nad ekipą z Katowic kędzierzynianie pokonali na wyjeździe Cerrad Enea Czarnych Radom, ponownie deklasując rywali. W żadnym z trzech setów gospodarze nie zdobyli nawet 20 punktów.
Siatkarze z Suwałk stają przed bardzo trudnym zadaniem, bo takim własnie jest próba zatrzymania niepokonanej ZAKSY. Dyspozycja gości jest wielkim znakiem zapytania. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala ostatni ligowy mecz rozegrali 22 grudnia ubiegłego roku, a w ramach przygotowań do powrotu do rywalizacji rozgrywali m.in. wewnętrzne sparingi.
Transmisja meczu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Ślepsk Malow Suwałki w Polsacie Sport od godziny 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl