Martin Odegaard odejdzie z Realu Madryt? "Łatwo mnie winić"
Martin Odegaard chce odejść z Realu Madryt. „Złote dziecko” mistrzów Hiszpanii nie dostaje szans na grę, dlatego ma dosyć przebywania z drużyną „Królewskich”. Zdaniem dziennika „Marca” Norweg mógłby przenieść się do Realu Sociedad. Wcześniej był tam wypożyczony przez blisko rok.
Odegaard był określany za jeden z największych talentów w historii futbolu. Norweg w wieku 17 lat przeszedł do Realu Madryt, by zdobywać doświadczenie na wypożyczeniach i ostatecznie wzmocnić „Królewskich”. W międzyczasie grał w zespołach Heerenveen, Vitesse oraz Realu Sociedad.
W drużynie Basków spisywał się ponad przeciętnie. Z klubem wiązało go 2-letnie wypożyczenie, ale w 2020 roku Zinedine Zidane przerwał umowę i ściągnął go z powrotem. Od tamtej pory zagrał zaledwie 232 minuty w meczach ligowych, co przełożyło się na siedem występów. Sfrustrowany Norweg zabrał w końcu głos i domaga się transferu.
- Łatwo mnie obwiniać. To jest Real Madryt i tutaj wszystko jest skomplikowane. Jest czas, kiedy piłkarz musi nagle wyjść na boisko i udowodnić swoją wartość. Potem przychodzi czas, w którym ten sam zawodnik musi odejść, by udowodnić swoją wartość – zapewnił.
Zobacz także: Athletic Bilbao z Superpucharem Hiszpanii! Barcelona przegrała po dogrywce, czerwona kartka Lionela Messiego
- Zaczynałem bardzo młodo, dlatego mierzyłem się z nierealistycznymi oczekiwaniami. Ciężko jest być Martinem Odegaardem – podkreślił.
Wymarzonym kierunkiem transferu dla Norwega byłby Real Sociedad. Hiszpańska "Marca" potwierdza, że jego były klub również chciałby go u siebie na stałe. 22-latek zdobył tam siedem bramek i zanotował dziewięc asyst, stając się jednym z lubianych piłkarzy przez kibiców.