Piłkarze Palmas Futebol e Regatas zginęli w katastrofie lotniczej
Kolejna wielka tragedia brazylijskiego futbolu. W niedzielę rozbił się samolot, na pokładzie którego byli prezes oraz część piłkarzy klubu Palmas Futebol e Regatas. Nikt nie przeżył w tej katastrofie lotniczej.
Piłkarze czwartoligowego Palmas Futebol e Regatas podróżowali na mecz z Vila Nova FC w ramach rozgrywek Copa Verde. Część zawodników wraz z prezesem mieli dolecieć na spotkanie małym samolotem, ale niestety ta podróż okazała się ostatnią w ich życiu.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia na K2. Nie żyje hiszpański himalaista Sergi Mignote
Maszyna rozbiła się na końcu pasa startowego lotniska i natychmiast stanęła w płomieniach. Na pokładzie znajdowali się prezes klubu Lucas Meitas oraz czterech piłkarzy: Lucas Praxedes, Ranule, Marcus Molinari oraz Guilherme Noe. Nikt z nich nie przeżył katastrofy. Śledczy ustalają okoliczności i przyczyny tragedii.
O tragedii poinformował klub Vila Nova FC, który miał być najbliższym rywalem piłkarzy z Palmas.
Tragédia! Avião ✈️ que transportava o Presidente do #Palmas Lucas Meira, os atletas Lucas Praxedes, Ranule, Marcus Molinari, Guilherme Noé, além do comandante, caiu. Nao há sobreviventes! O destino seria Goiânia, para enfrentar o Vila Nova nesta segunda, pela Copa Verde. #luto pic.twitter.com/948i1AIIVe
— Brenno Beretta (@BrennoBeretta) January 24, 2021
To kolejna katastrofa lotnicza z udziałem brazylijskich piłkarzy w ostatnich latach. W 2016 roku w tragicznym wypadku zginęło 20 zawodników Chapecoense. Władze klubu dotkniętego tragedią sprzed pięciu lat złożyły już kondolencje rodzinom ofiar niedzielnej katastrofy.
Przejdź na Polsatsport.pl