UFC 257. Conor McGregor: Muszę otrzepać się z kurzu
Conor McGregor (22-5, 19 KO, 1 SUB) przegrał na gali UFC 257 z Dustinem Poirierem (27-6, 13 KO, 7 SUB). Dla Irlandczyka, który został znokautowany pierwszy raz w swojej karierze, był to powrót do oktagonu po rocznej przerwie i jak sam przyznał - miało to wpływ na jego postawę z Amerykaninem.
Wiemy, że ta walka nie potoczyła się po twojej myśli. Jak są twoje spostrzeżenia?
Conor McGregor: Niezmiernie ciężko jest wrócić do oktagonu po tak długiej absencji. Jego ciosy oraz kopnięcia były naprawdę bardzo dobre. Nie czułem się w tej walce komfortowo. Wynikało to głównie z tego, że długo mnie tu nie było. Muszę szybko otrzepać się z kurzu i wrócić silniejszym.
Zobacz także: UFC 257. Dustin Poirier: Jest remis. Może czas na trzecią walkę z Conorem?
Ten sport jest o wiele lepszy z twoim udziałem. Czy zobaczymy cię jeszcze w 2021 roku?
Oczywiście, że tak. Potrzebuję aktywności, a w tym biznesie bez tego niczego nie wskórasz. Tak to działa. Nie mogę powiedzieć, że nie przygotowałem się dobrze do walki z Dustinem. Ciężko pracowałem, jestem z tego dumny i chciałbym podziękować mojemu teamowi. Muszę teraz wrócić do hotelu z moją żoną oraz dziećmi i nieco odpocząć. Potem przyjdzie czas na przemyślenia.
Rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl