Wojciech Sobierajski pobił rekord Polski! 111 wejść po linie w ciągu godziny
W poniedziałek w Legia Fight Club Wojciech Sobierajski pobił rekord Polski na najwięcej wejść po linie w ciągu jednej godziny. To nie koniec wyzwań dla 32-latka. W najbliższych miesiącach zamierza ustanowić kolejnych 11 rekordów, w tym rekord Guinnessa!
Wojciech "Sobieraj" Sobierajski od lat uprawia sporty ekstremalne. W swojej sportowej karierze trzykrotnie wywalczył medal mistrzostw świata w biegach z przeszkodami oraz zdobył medal mistrzostw Europy. Dziesięciokrotnie jako pierwszy dobiegł do mety Runmageddon Games. Zdobył także tytuł wicemistrza Świata w sztafecie Elite - OCR World Championships.
Wcześniej pasjonował się Crossfitem oraz boksem. Będąc członkiem kadry narodowej w boksie z dumą reprezentował nasz kraj na imprezach międzynarodowych. Wielokrotnie odnosił sukcesy w zawodach crossfitowych, a aktualnie pracuje jako trener CrossFit w Legii Fight Club.
Dla 32-letniego Sobierajskiego, który zaliczył świetny występ w programie "Ninja Warrior", nie ma zadań niewykonalnych. Z początkiem roku założył, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy ustanowi dwanaście różnych rekordów - jedenaście rekordów Polski i jednego rekordu Guinnessa!
Pierwsza próba już za nim. W poniedziałek w Legia Fight Club jego zadaniem było wykonanie 100 wspięć na pięciometrową linę w zaledwie 60 minut. Podjęte wyzwanie zostało bezbłędnie wykonane. Sobierajski wspiął się po linie aż 111 razy!
- Lubię walczyć sam ze sobą, ze swoim umysłem. Główna walka odbywa się w głowie. Po dwudziestym, trzydziestym wejściu już jest dość spore zmęczenie, a to jeszcze nawet nie jest połowa. Miałem godzinę na wykonanie, nigdy nie robiłem krótszego wyzwania - powiedział niedługo po wykonanym zadaniu rekordzista.
Sportowiec zamierza osiąść na laurach. W rozmowie z Pawłem Januszewskim opowiedział o ambitnych planach na kolejne miesiące.
- Będę przez kilometr ciągnął samochód idąc na rękach. Auto zaczepimy w pasie, a zadanie będzie na czas. Kolejne wyzwanie to pobicie rekordu Aleksandra Doby, słynnego kajakarza, który przepłynął Atlantyk. Będę w kajaku przemierzał Polskę po przekątnej, od Ustrzyk Dolnych do Świnoujścia. Zawsze, jak zakładam sobie cele, to wierzę, że uda mi się je zrealizować i na ogół tak jest - podsumował.
Całość materiału w niedzielnym Magazynie "Atleci" o godzinie 12:30 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl