Martin Zawada przed KSW 58: Nie chciałem wrócić na byle jaką walkę
30 stycznia 2021 roku odbędzie się gala KSW 58, podczas której Szymon Kołecki (8-1, 8 KO) zmierzy się z Martinem "King Kongiem" Zawadą (29-15-1, 18 KO, 5 SUB). Zawadę podczas Media Day przed KSW 58 przepytał Igor Marczak, który dowiedział się między innymi czy starcie z Kołeckim było jedyną propozycją dla 37-latka urodzonego w Bielsku-Białej.
Igor Marczak: Czy w najbliższą sobotę zobaczymy starcie King Konga z Godzillą?
Martin Zawada: Możliwe. Trzeba zakładać każdy scenariusz (śmiech). King Kong jest silny, Godzilla też jest silna. Zobaczymy jak walka się potoczy.
Trochę się w tej klatce KSW nie widzieliśmy... Jest głód walki po długiej przerwie?
Myślę, że tak. Dlatego wróciłem. Czegoś mi w życiu brakowało. Czułem na treningach z młodymi chłopakami, którzy biją się w KSW, że jestem jeszcze w stanie kontynuować karierę na wysokim poziomie. Na sparingach też radziłem sobie dobrze. Nie chciałem wrócić na byle jaką walkę. Dostałem wielkie wyzwanie i wróciłem. Kołecki w Polsce to duże nazwisko.
ZOBACZ TAKŻE: KSW 47: Tak Pudzianowski opuścił klatkę po walce z Kołeckim (WIDEO)
Szymon Kołecki to była jedyna opcja czy pojawiły się inne oferty?
Była tylko oferta walki z Kołeckim i ją wziąłem.
W ostatnich miesiącach urodziła ci się córka, jak każdy musiałeś też funkcjonować w realiach pandemicznych. Jak to wpłynęło na twoje życie?
Pandemia to oczywiście zły okres. Na początku wszystko było zamknięte, później zawodowcy mogli jednak trenować sporty walki. Narodziny córki to coś fajnego w życiu. Spędzałem tyle czasu, ile mogłem z rodziną. Mam teraz inną motywację, na wiele spraw patrzę zupełnie inaczej jako tata. Każdy kto jest ojcem wie, o co mi chodzi. A wracając do pandemii... Lockdown z jednej strony nie jest dobry dla hobbystów w gymach, bo dla nich są one zamknięte, a z drugiej strony profesjonalni zawodnicy mogą się skupić na swoim treningu. Nie ma osób, które podchodzą i chcą "fotki". Skupiamy się w stu procentach na przyszłych walkach i zawodnikom wyjdzie to na plus.
KSW 58 odbędzie się już w najbliższą sobotę. Starcie Kołecki - Zawada będzie co-main eventem gali. W walce wieczoru rękawice skrzyżują Salahdine Parnasse (14-0-1, 2 KO, 4 SUB) i Daniel Torres (11-4, 5 KO, 1 SUB). Stawką ich pojedynku będzie tytuł mistrza KSW w kategorii piórkowej.
Przejdź na Polsatsport.pl