Trener WBA odniósł się do sytuacji Kamila Grosickiego. "Może odejść przy każdej okazji"
Kamil Grosicki prawdopodobnie jeszcze w tym oknie transferowym zmieni barwy klubowe, a przynajmniej na taki scenariusz liczy trener West Bromwich Albion - Sam Allardyce. Szkoleniowiec występującej w Premier League drużyny odniósł się do sytuacji Polaka, który od dłuższego czasu nie gra w pierwszym składzie.
W poprzednim sezonie West Bromwich Albion awansowało do Premier League, a Kamil Grosicki wreszcie miał okazję spełnić swoje marzenie o powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Powrót nie okazał się jednak tak kolorowy jak mógł to sobie wyobrażać polski skrzydłowy.
Poprzedni trener Slaven Bilić nie widział Grosickiego w swoim składzie, a oferty za niego już w październiku składał występujący w Championship klub Nottingham Forest. Polak nie zdecydował się na tą propozycję i pozostał w WBA z nadzieją na poprawę sytuacji.
Ta jednak nie poprawiła się nawet z przyjściem nowego szkoleniowca, którym został Sam Allardyce. Oferta Nottingham Forest była aktualna jeszcze w zimie, ale "Grosik" ponownie ją odrzucił. Polski pomocnik co prawda pojawił się dwukrotnie na murawie od pierwszej minuty, ale to by było na tyle. Niedawno zabrakło go nawet na ławce rezerwowych, a Allardyce otwarcie przyznał, że chce transferu Grosickiego przy najbliższej okazji.
- Kamil Grosicki mógł wyjechać do Nottingham Forest, ale odmówił. Powiedziano mu już, że jeśli nadarzy się odpowiednia okazja, to może odejść - powiedział szkoleniowiec.
Anglik chce przebudować skład do czego potrzebuje funduszy. Transfer Grosickiego ma być jednym ze sposobów na dodatkowe pieniądze dla West Bromu.
ZOBACZ TAKŻE: To już koniec Kamila Grosickiego w West Bromwich Albion? Może odejść za darmo
- W ten sposób w budżecie klubu znajdzie się więcej funduszy. Pozwoli to sprowadzić nowych zawodników przed końcem okienka - dodał Allardyce.
Jaka będzie przyszłość Grosickiego w West Bromwich Albion, a czy sam zawodnik zdecyduje się na przenosiny? Zegar tyka już coraz głośniej, a na ewentualny transfer pozostały tylko cztery dni. Okno transferowe w Anglii zamyka się 1 lutego.