Gleison Tibau: Być może zawalczę w KSW
Gleison Tibau to doświadczony fighter, który stoczył 28 walk w UFC. Brazylijczyk zawitał do Polski i nie wyklucza, że niedługo być może zadebiutuje w KSW.
Igor Marczak: Witamy ponownie w Polsce. Wiemy, że odwiedzałeś już gale KSW w poprzednich latach. Co sądzisz o tej organizacji?
Gleison Tibau: Jestem szczęśliwy, że znowu mogę tu być. KSW robi wielkie show i jestem pod olbrzymim wrażeniem. Zjawiłem się tu, aby porozmawiać na temat mojej potencjalnej walki dla KSW. Być może niedługo tak się stanie.
W KSW jest kilku zawodników z twojej siłowni UFD W Dusseldorfie. Porozmawiajmy o Martinie Zawadzie, który powalczy z Szymonem Kołeckim. Myślisz, że uda mu się wygrać z silnym rywalem?
Zobacz także: KSW 58: Transmisja PPV. Gdzie obejrzeć? Transmisja TV i stream online
Ten facet jest silny, ale Martin jest znakomitym pięściarzem, który potrafił wygrać z Thiago Silvą, który ma karierę w UFC. Martin to doświadczony zawodnik, który myślę, że znokautuję Kołeckiego.
Są opinie, że jeżeli walkę wygra Szymon, to uczyni to w parterze. A jak Martin radzi sobie w tym elemencie?
Martin dobrze czuje się w defensywie, zarówno przed łapaniem za jedną nogę czy wchodzeniem obunóż. Dobry jest także w ju-jitsu. Jest przygotowany na wszystko. Tu nie będzie poddania. Ma dobrą strategię na tę walkę, która pozwoli mu znokautować rywala.
Rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl