NBA: Trwa świetna passa Utah Jazz
W piątkowym meczu ligi NBA koszykarze Utah Jazz pokonali Dallas Mavericks 120:101 i to było ich 11. zwycięstwo z rzędu w sezonie. Pierwszą kwartę drużyna z Salt Lake City wygrała 37:12, a potem kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku.
Wśród triumfatorów wyróżnili się Bojan Bogdanovic 32 punkty (trafił siedem z 11 "trójek), Mike Conley 22 pkt i dziewięć asyst, Jordan Clarkson 18, Rudy Gobert 17 i 12 zbiórek. Najskuteczniejszy w Mavericks był Luka Doncic 25 pkt, siedem asyst, sześć zbiórek.
Podopieczni trenera Quina Snydera mają najlepszy bilans nie tylko w Konferencji Zachodniej, ale i w całych rozgrywkach 15-4. Za ekipą Jazz plasują się Los Angeles Clippers 15-5.
Zespół Clippers tym razem triumfował w wyjazdowej rywalizacji z Orlando Magic 116:90, a największy wkład w sukces mieli Paul George 26 punktów (plus dziewięć zbiórek, pięć asyst) i Kawhi Leonard 24. Obydwu brakowało w poprzednich spotkaniach z powodu protokołu dot. Covid-19.
ZOBACZ TAKŻE: Znany trener przyjął szczepionkę na COVID-19
Na drugim biegunie są zawodnicy Washington Wizards 3-12. W piątek ulegli 100:116 Atlanta Hawks. W składzie "Jastrzębi" prym wiódł Trae Young 41 pkt. Wykorzystał 16 z 17 rzutów wolnych, trafił 10 z 18 rzutów z gry, w tym pięć z dziewięciu za trzy punkty. Aż 14 zbiórek (i 13 "oczek") miał Clint Capela.
"Czarodziejom" nie pomogła dobra gra Bradleya Beala i Russella Westbrooka - po 26 pkt. Aż 147 punktów rzucili gracze Brooklyn Nets (bez Kevina Duranta) i zdecydowanie wygrali z Oklahoma City Thunder. Gospodarze przegrali każdą kwartę i ostatecznie było 125:147. W nowojorskim klubie najlepsi byli James Harden z triple-double 25 pkt, 11 asyst, 10 zbiórek oraz Kyrie Irving 25 i Joe Harris 20.
Najlepsza drużyna Konferencji Wschodniej Philadelphia 76ers (14-6) pokonała 118:94 Minnesota Timberwolves (4-14). W składzie "Szóstek" najcelniej rzucał Joel Embiid 37 pkt.
Najmniejszą liczbę punktów, jeśli chodzi o dziesięć piątkowych meczów, uzyskali koszykarze Cleveland Cavaliers - 81, przy 102 ich rywali New York Knicks. Po dwóch kwartach Knicks prowadzili z "Kawalerzystami" 47:33, a potem jeszcze powiększyli przewagę.
Cavaliers często pudłowali, a nieźle spisało się tylko czterech zawodników, m.in. Darius Garland 24 pkt i Andre Drummond 15 zbiórek. Nowojorczycy stanowili bardziej równy zespół, zaś najskuteczniejsi okazali się Immanuel Quickley 25 i RJ Barrett 24.(