Flavio Paixao o Paulo Sousie: Jest gotowy na pracę z reprezentacją

Papszun selekcjonerem reprezentacji Polski? "Nie jestem gotowy"

Łukasz Borowski: Co sądzisz o wyborze Paulo Sousy na selekcjonera naszej kadry?

Flavio Paixao: Jestem bardzo szczęśliwy. Gratuluję Paulo, że został selekcjonerem. Posiada duże doświadczenie, bo pracował w Fiorentinie, w Anglii czy we Francji. Wykonywał dobrą robotę. To świetna decyzja prezesa Bońka. Sousa to lider, który ma świetny kontakt z piłkarzami. To trener, który lubi grać ofensywnie i piłką. W Polsce są dobrzy zawodnicy jak Lewandowski, Zieliński i Milik, którzy mają dobrą jakość i potrafią zrobić wiele dobrego. Polska ma naprawdę bardzo dobrych piłkarzy. Trener bramkarzy pracował ze mną w Iranie, znam go, cały czas rozmawiamy. Kiedy pracował z Sousą we Francji, to też rozmawialiśmy. Trochę wcześniej wiedziałem, że Portugalczyk może być selekcjonerem kadry, bo właśnie rozmawiałem o tym z jego trenerem bramkarzy. Sousa może dać wiele dobrego dla polskiego futbolu. Kultura gry w Portugalii jest na trochę innym poziomie. Jako Portugalczyk jestem bardzo szczęśliwy.

ZOBACZ TAKŻE: Lekcja portugalskiego w Cafe Futbol

A co sądzisz o zwolnieniu Jerzego Brzęczka?

Nie chcę za bardzo o tym mówić. Takie są decyzje. Prezes Boniek był być może niezadowolony. Trener Brzęczek mimo wszystko wykonał swoją pracę. Nowy trener też musi osiągać wyniki, podobnie jak piłkarze. Każdy trener żyje z wyników. Paulo Sousa to trener, który chce grać ofensywnie i ta kultura gry będzie inna.

Dlaczego Portugalia ma aż tylu świetnych piłkarzy i trenerów?

W Polsce cały czas jest najpierw siłownia i bieganie, a potem gra w piłkę. To jest problem. Chciałbym, żeby polska piłka poszła do przodu, a reprezentacja była w czołówce za pięć lat. W Portugalii i Hiszpanii nigdy nie byłem na siłowni, kiedy tam grałem. Czasami patrzę na trening młodych piłkarzy i oni biegają jak szaleni. Nie rozumiem tego. Oni najpierw powinni budować inteligencję gry, kiedy są przy piłce i co mogą z nią zrobić. Kiedy tego nie zrobisz, to możesz być bardzo silny i szybki, ale jak nie masz tej inteligencji i nie wiesz co zrobić z piłką, to nie będziesz dobry. Oczywiście to jest moja opinia. Jestem Portugalczykiem, ale chcę pomagać polskiej piłce.

Czy słyszałeś o dekalogu Paulo Sousy? Jakbyś się do tego odniósł?

To jest bardzo fajne, co mówi. On powtarza, że inteligencja, ambicja i motywacja cały czas muszą być. Paulo pracuje dużo nad mentalnością. Jeżeli będzie miał dobry wynik, to wielu trenerów będzie mogło zobaczyć jak pracuje i jak wyglądają jego treningi. To jest właśnie portugalska myśl szkoleniowa.

Mówi się, że Sousa potrafi stworzyć znakomitą atmosferę.

Jego trener bramkarzy powtarza, że atmosfera w zespołach, w których pracował z Paulo zawsze jest bardzo dobra. Wie, co mówi, bo też grał w wielu wielkich klubach. Mogę powiedzieć, że Paulo będzie budować atmosferę w szatni oraz tą pasję. Jeżeli piłkarz to czuje, to jest to coś pięknego. Zawodnicy zarażają się pasją od trenera.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.