Węgierski Komitet Olimpijski potwierdził szczepienia sportowców
Węgierski Komitet Olimpijski potwierdził, że rozpoczęły szczepienia sportowców, którzy mają szanse na występ w igrzyskach w Tokio 2021 i Pekinie 2022. Jako pierwsi szczepionkę przeciw koronawirusowi przyjęli kajakarze, którzy polecą do RPA na obóz treningowy - poinformował "Hungary Today".
Na liście potencjalnych olimpijczyków znalazło się 868 nazwisk. Pierwsi sportowcy zostali zaszczepieni w piątek preparatem firmy Moderna. Na Węgrzech dopuszczone są także produkty innych firm m.in. chiński Sinopharm czy rosyjski Sputnik V.
"Kierowaliśmy się dwoma przesłankami podejmując decyzję o szczepieniach - jedna to umożliwienie bezpiecznego udziału w kwalifikacjach olimpijskich poza granicami kraju, druga to zabezpieczenie przed ewentualnym spadkiem formy olimpijskiej" - napisano w oświadczeniu komitetu.
ZOBACZ TAKŻE: Helen Glover walczy o igrzyska. To mama trójki dzieci
W wielu krajach toczy się debata nie tylko nad zasadnością przyjmowania szczepionek przez sportowców, ale i kolejnością wykonywania szczepień w tej grupie. Dania i Izrael potwierdziły już, że atleci i członkowie sztabów trenerskich będą szczepieni "szybką ścieżką" przed Tokio. W Izraelu pierwsza dawkę przyjęła już połowy reprezentacji olimpijskiej na Tokio.
Podobne zdanie na temat priorytetowego traktowania olimpijczyków ma Pal Schmitt, dwukrotny złoty medalista olimpijski w szermierce (w drużynie 1968 i 1972), prezydent Węgier (2010-2012) i były przewodniczący narodowego komitetu olimpijskiego: "Powinni być szczepieni tak szybko, jak to możliwe" - powiedział, dodając że chodzi o grupę około 700 osób.
ZOBACZ TAKŻE: Sportowcy będą testowani co cztery dni w Tokio
Natomiast przewodniczący World Athletics Sebastian Coe jest przeciwny obowiązkowi szczepień i jednocześnie specjalnego pierwszeństwa dla sportowców. Większość krajowych komitetów nie ogłosiło czy i kiedy sportowcy, w tym ci przygotowujący się do olimpiady w Tokio, będą szczepieni.