PlusLiga: Asseco Resovia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Transmisja w Polsacie Sport
W ramach 23. kolejki PlusLigi dojdzie do spotkania, które śmiało można określić mianem hitu. Asseco Resovia po raz kolejny w ciągu trzech dni postara się sprawić niespodziankę i pokonać kapitalną w tym sezonie ZAKSĘ. Transmisja meczu Asseco Resovia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w Polsacie Sport.
Siatkarscy kibice, którzy zajrzą w środę do programu telewizyjnego, mogą mieć uczucie deja vu... Wszystko dlatego, że po zaledwie trzech dniach przerwy, po dwóch stronach siatki po raz kolejny staną siatkarze Resovii i ZAKSY. 31 grudnia obie drużyny zmierzyły się ze sobą w ramach zaległej 10. kolejki PlusLigi - teraz zaś nadeszła pora, by rozstrzygnąć losy meczu drugiej fazy sezonu zasadniczego.
Trzeba przyznać, że w normalnych warunkach jadąca niczym walec po ligowych rywalach ZAKSA byłaby zdecydowanym faworytem w konfrontacji z szukającą od kilku sezonów powrotu czołówki Asseco Resovią. Tyle że wrażenie dysproporcji sił uległo lekkiemu zatarciu trzy dni temu, gdy to właśnie rzeszowianie przerwali imponującą - i zarazem rekordową - serię 19 ligowych zwycięstw ZAKSY z rzędu.
Zaległe spotkanie w Rzeszowie nie ułożyło się po myśli podopiecznych Nikoli Grbicia, którzy już po dwóch setach nieoczekiwanie przegrywali 0:2. W trzeciej odsłonie ZAKSA wróciła do gry i między innymi dzięki skuteczności w ataku Aleksandra Śliwki oraz czujności na środku Krzysztofa Rejno o zwycięzcy konfrontacji musiał zadecydować tie-break. W piątym secie mogliśmy obserwować wiele efektownych wymian. Próbę nerwów wytrzymali gospodarze i po raz pierwszy w tym sezonie ZAKSA musiała uznać wyższość przeciwników. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla Resovii.
- Źle weszliśmy w mecz. Powiedziałem moim siatkarzom, że powodem takiego stanu rzeczy był trudny dla nas turniej w Bełchatowie. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na odpoczynek. Trudno jest grać z taką częstotliwością, ale mimo wszystko udało nam się wrócić do gry i wytrzymaliśmy pięć setów. Moim zdaniem świadczy to o naszej jakości i o tym, jak dobrze przeciwnicy muszą zagrać, by nas pokonać. To z kolei wpłynie na nasze morale w kontekście rewanżu. W pierwszym meczu rzeszowianie zagrali kapitalnie, zobaczymy, jak pójdzie im tym razem, ale spodziewam się podobnego nastawienia - powiedział po porażce z Asseco Resovią trener kędzierzynian Nikola Grbić.
Mimo potknięcia ZAKSA z dorobkiem 57 punktów pozostaje liderem PlusLigi. Nad drugim w tabeli Jastrzębskim Węglem kędzierzynianie posiadają obecnie 10 punktów przewagi. Resovia legitymuje się z kolei bilansem 13 zwycięstw i 7 porażek, zajmuje szóstą pozycję i posiada 34 punktów na koncie.
Czy rzeszowianom po raz kolejny uda się zaskoczyć faworyzowaną ZAKSĘ? A może to goście środowego spotkania wyzwolą sportową złość i zrewanżują się przeciwnikom za zepsucie serii?
Transmisja meczu Asseco Resovia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle od godziny 15.00 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl