Andrzej Kraśnicki złożył rezygnację z funkcji prezesa ZPRP
Andrzej Kraśnicki nie jest już prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Na sobotnim posiedzeniu zarządu ZPRP złożył formalną rezygnację. Funkcję tę pełnił przez ostatnich 15 lat. Zastąpił go dotychczasowy wiceprezes Henryk Szczepański. - To dla mnie bardzo emocjonalna chwila - powiedział prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Tę funkcję Kraśnicki pełni od 2010 roku.
- Poświęciłem piłce ręcznej wiele lat i energii. Pełniłem tę funkcję z pełnym zaangażowaniem i ogromną pasją. Piłka ręczna to moja ukochana dyscyplina i taką pozostanie. Będę ją zawsze wspierał i pracował na jej rozwój - jednak już z innej pozycji i perspektywy - powiedział Kraśnicki cytowany w przesłanym przez ZPRP komunikacie.
Andrzej Kraśnicki złożył rezygnację z funkcji Prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce ⤵️https://t.co/0NMKgGFO2p
— Handball Polska (@handballpolska) February 6, 2021
Prezesem ZPRP został w 2006 roku, a niewiele później Biało-Czerwoni zaczęli odnosić sukcesy. W 2007 reprezentacja mężczyzn wywalczyła w Niemczech wicemistrzostwo świata, a w 2009 i 2015 brązowe medale MŚ. W 2008 roku na igrzyskach olimpijskich w Pekinie zajęła piąte, a w 2016 w Rio de Janeiro czwarte miejsce.
Natomiast kobieca drużyna dwukrotnie – w roku 2013 i 2015 – na mistrzostwach świata plasowała się na czwartej pozycji.
Podczas prezesury Kraśnickiego ZPRP był organizatorem mistrzostw Europy seniorów (2016) oraz kilku młodzieżowych i juniorskich turniejów. Polska zdobyła też prawo do organizacji mistrzostw świata mężczyzn w 2023 roku, których współgospodarzem będzie Szwecja.
- Mamy dobre relacje międzynarodowe, silnego i zaangażowanego sponsora strategicznego. Dwukrotnie nasze reprezentacje – zarówno męska, jak i żeńska – otrzymały tzw. dzikie karty uprawniające do udziału w mistrzostwach świata. Stworzyliśmy ligę zawodową mężczyzn i kobiet oraz długofalowy plan rozwoju polskiej piłki ręcznej. Niestety nie ma ideałów i nie wszystkie moje marzenia i cele udało się zrealizować. Marzę o olimpijskim medalu – w Rio de Janeiro było bardzo blisko – i jestem przekonany, że to się uda - przyznał Kraśniki, który obecnie koncentruje się na zadaniach w Polskim Komitecie Olimpijskim i działalności w międzynarodowym ruchu olimpijskim.
ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Kraśnicki wspomina Ryszarda Szurkowskiego
Kraśnicki jest bowiem także członkiem Komitetu Wykonawczego Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC), jednym z sześciu reprezentantów Europy w Radzie Wykonawczej Światowego Stowarzyszenia Narodowych Komitetów Olimpijskich (ANOC) oraz członkiem zarządu Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Zgodnie z prawem Kraśnicki nie mógłby kandydować na kolejną kadencję prezesa ZPRP. Szczepański będzie pełnił tę funkcję do czasu wyboru nowego szefa związku, co będzie miało miejsce podczas tegorocznego Sprawozdawczo-Wyborczego Walnego Zgromadzenia Delegatów.
Szczepański przez wiele lat był międzynarodowym sędzią piłki ręcznej. W 1999 roku został delegatem Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej. Od 1991 roku przez dwie kadencje pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej ZPRP, a od 1999 roku był wiceprezesem i członkiem zarządu związku. Od 2017 roku pełni obowiązki przewodniczącego Rady Nadzorczej PGNiG Superligi oraz jest członkiem zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
- Przez wiele lat współpracowałem z prezesem Henrykiem Szczepańskim i mam do niego pełne zaufanie. Cieszę się, że właśnie jemu zarząd ZPRP powierzył tę funkcję i zadanie dokończenia kadencji po mojej rezygnacji. Prezes Szczepański od zawsze związany jest z piłką ręczną. To bardzo kompetentny, merytoryczny i zaangażowany organizator, który ma bardzo dobre relacje z naszymi partnerami i sponsorami - podkreślił Kraśnicki.
Przejdź na Polsatsport.pl