Fortuna Puchar Polski: Piast Gliwice wygrał w Szczecinie i awansował do ćwierćfinału
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 1:2. Skrót meczu
Remigiusz Borkała: Pogoń rozdawała nam prezenty
Sebastian Kowalczyk: Sami sobie jesteśmy winni
Mecz Pogoń Szczecin - Piast Gliwice w Fortuna Pucharze Polski zapowiadał się ciekawie i nie zawiódł kibiców. Wiele szybkich akcji i twardej gry przyniosło sukces przyjezdnym, którzy pokonali na wyjeździe "Portowców" 2:1.
Od pierwszej minuty Pogoń naciskała na przyjezdnych, starała się konstruować składne akcje, ale niewiele z tego wychodziło. Piast natomiast czekał na swoją okazję. I ta przyszła stosunkowo szybko. W 13. minucie w polu karnym został sfaulowany Michał Żyro, ale sędziowie nie byli pewnie, czy przekroczono w tej sytuacji przepisy i skorzystali z wideoweryfikacji. Po obejrzeniu powtórki akcji sędzia Tomasz Kwiatkowski wskazał na "wapno". Do wykonania rzutu karnego podszedł Michał Chrapek i pewnym uderzeniem w prawy róg bramki pokonał Dante Stipicę.
Pogoń chciała jak najszybciej wyrównać i rzuciła się do ataku. Piłka głównie przebywała na połowie Piasta, ale gospodarze nie potrafili zamienić żadnej ze swoich akcji na bramkę i do szatni zespół z Gliwic schodził z jednobramkową zaliczką.
Nie inaczej wyglądał początek drugiej połowy. Cały czas to gospodarze przeważali na boisku i szukali okazji do wyrównania, jednak ze słabym skutkiem. Pogoń, chociaż zdominowała grę, oddawała strzał za strzałem i utrzymywali się zdecydowanie dłużej przy piłce, nie była w stanie pokonać bramkarza gości. Piast natomiast czekał na jeszcze jeden błąd gospodarzy. I doczekał się. W 68. minucie Stipica wyszedł daleko za pole karne i piłkę do pustej bramki wpakował Mateusz Winciersz.
Pogoń była zszokowana takim obrotem spraw i po raz kolejny w tym spotkaniu rzuciła się do ofensywy. Na efekt zmasowanego ataku szczecinian trzeba było czekać aż do doliczonego czasu gry. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Luka Zahovic wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową skierował piłkę do bramki.
Gospodarze mieli ostatnią szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale piłkarze Piasta szybko wybijali piłkę z własnej połowy. Pogoni zabrakło czasu i odpadła z Fortuna Pucharu Polski. Piast w ćwierćfinale zmierzy się z Legią Warszawa.
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 1:2 (0:1)
Bramki: Zahovic 90+2 - Chrapek 14 (k), Winciersz 68
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Luis Mata (72. Luka Zahovic) - Michał Kucharczyk, Damian Dąbrowski (72. Kamil Drygas), 20. Alexander Gorgon (81. Tomas Podstawski), Sebastian Kowalczyk (77. Santeri Hostikka), Kacper Smoliński - Adrian Benedyczak (77. Mariusz Fornalczyk)
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Piotr Malarczyk, Jakub Holubek - Arkadiusz Pyrka (83. Patryk Lipski), Tomasz Jodłowiec (61. Tomas Huk), Patryk Sokołowski, Michał Chrapek (83. Remigiusz Borkała), Mateusz Winciersz - Michał Żyro
Żółte kartki: Malec - Holubek, Jodłowiec
Przejdź na Polsatsport.pl