Bayern Monachium poważnie osłabiony. Nie zagra w finale KMŚ
Piłkarze Bayernu Monachium w czwartkowy wieczór zagrają szóste trofeum w ciągu roku. W finale Klubowych Mistrzostw Świata nie wystąpi jednak Thomas Mueller. Jak informują media, Niemiec jest zakażony koronawirusem.
Mistrzowie Niemiec do finału KMŚ przeciwko Tigres UANL przystąpią poważnie osłabieni. Jak donoszą dziennikarze "Sky Sports" Hans-Dieter Flick nie będzie mógł skorzystać z usług Thomasa Muellera. Powodem jego absencji nie jest uraz, a pozytywny test na obecność koronawiusa. Informację potwierdziła FIFA. Mueller został od razu poddany izolacji.
Positiver Corona-Test in Katar! 😳
— Sky Sport (@SkySportDE) February 11, 2021
⚠️ Alle Infos ⬇️ https://t.co/4mKu3UnxIM pic.twitter.com/25tHYLpdq6
To nie pierwsze przypadki zakażenia COVID-19 w ekipie "Die Roten". Pod koniec stycznia z chorobą zmagali się Javi Martinez i Leon Goretzka.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje Kasia Lenhardt, była partnerka Jerome'a Boatenga
Wychowanek "Bawarczyków" to nie jedyny zawodnik, którego zabraknie w starciu z meksykańskim rywalem. W wyniku samobójczej śmierci Kasi Lenhardt, kadrę opuścił w środę Jerome Boateng - były partner polskiej modelki.
Bayern mimo straty dwóch kluczowych zawodników nadal jest postrzegany w roli faworyta finałowego starcia. Wraz z klubem o szóste trofeum w ciągu roku powalczy Robert Lewandowski. Polski napastnik ma szansę również na tytuł króla strzelców rozgrywek. Na swoim koncie ma dwie bramki, które zdobył w półfinałowej potyczce z egipskim Al-Ahly. O jedno trafienie więcej zanotował napastnik Tigres UANL Andre-Pierre Gignac.