Rzut karny po 13. sekundach i... fatalne pudło! Szalony początek meczu Zagłębie Lubin - Chojniczanka
Rzut karny po 13. sekundach i... fatalne pudło! Szalony początek meczu Zagłębie Lubin - Chojniczanka
W niesamowity sposób rozpoczęło się spotkanie 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski między Zagłębiem Lubin a Chojniczanką. Już po kilkunastu sekundach goście mieli rzut karny, którego jednak nie zdołali wykorzystać.
W niesamowity sposób rozpoczęło się spotkanie 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski między Zagłębiem Lubin a Chojniczanką. Już po kilkunastu sekundach goście mieli rzut karny, którego jednak nie zdołali wykorzystać.
Ledwo rozpoczęło się spotkanie, a bramkarz Zagłębia Konrad Forenc wybiegł z bramki i faulował w polu karnym napastnika Chojniczanki Szymona Skrzypczaka. Sędzia Kos nie miał wątpliwości i od razu wskazał na "jedenastkę". Dodatkowo bramkarza "Miedziowych" ukarał żółtą kartką.
Forenc popełnił przy wyjściu poważny błąd, po którym długo nie podnosił się z murawy. Potrzebna była interwencja służb medycznych. Po chwili stanął do obrony rzutu karnego, jednak nie musiał się wiele wysilać, bo Mateusz Klichowicz spudłował z jedenastu metrów.
Przejdź na Polsatsport.pl