Australian Open: Serena Williams awansowała do 1/8 finału. Weteranka wygrała w dwóch setach
Amerykanka Serena Williams awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne, pokonując Rosjankę Anastazję Potapową 7:6 (7-5), 6:2. Kolejną rywalką słynnej tenisistki będzie Białorusinka Aryna Sabalenka.
Triumfatorka 23 turniejów Wielkiego Szlema spotkała się w Melbourne z Potapową także przed rokiem, odnosząc w pierwszej rundzie łatwe zwycięstwo. Tym razem musiała się bardziej natrudzić. Pojedynek trwał godzinę i 39 minut. W pierwszym secie przegrywała 2:4 i 3:5. Obroniła dwie piłki setowe, doprowadziła do tie-breaku i w decydującym momencie zagrała skutecznie.
Druga partia była już łatwiejsza dla 39-letniej Amerykanki, choć rozpoczęła ją od przegranego własnego podania. W drugim gemie odrobiła straty, a potem jeszcze dwukrotnie przełamała serwis młodszej o 20 lat przeciwniczki. - Cieszę się ze zwycięstwa, ale wiem, że nie rozpoczęłam dobrze tego meczu. Czasem trzeba przetrwać złe momenty - powiedziała w rozmowie na korcie bezpośrednio po spotkaniu.
Williams była rozluźniona, uśmiechnięta. W piątek zaprezentowała się publiczności na głównym korcie Rod Laver Arena w obcisłym, różowo-czarnym kostiumie, z jedną nogawką do kostki, a drugą do połowy uda. - Projektanci proponowali mi różne rzeczy, ale powiedziałam im: zróbcie coś lepszego. To chyba mój najlepszy kostium - mówiła.
ZOBACZ TAKŻE: Kim jest Fiona Ferro? (ZDJĘCIA)
Jak na razie Williams nie straciła seta w swoim 20. występie na kortach Melbourne Park. W pierwszej rundzie wygrała z Niemką Laurą Siegemund 6:1, 6:1 w ciągu 56 minut, a w drugiej potrzebowała 13 więcej, by wyeliminować Serbkę Ninę Stojanovic 6:3, 6:0. W czwartej rundzie (1/8 finału) czeka ją trudniejsze zadanie. 22-letnia Sabalenka to obecnie siódma rakieta świata. W piątek łatwo poradziła sobie z Amerykanką Ann Li 6:3, 6:1.
Williams dotychczas triumfowała w Melbourne siedem razy (2003, 2005, 2007, 2009-10, 2015, 2017). Ósme zwycięstwo oznaczałoby też wyrównanie rekordu wszech czasów w liczbie zdobytych tytułów wielkoszlemowych w singlu, który należy do Australijki Margaret Court.
Wcześniej do czwartej rundy awansowała finalistka sprzed roku Hiszpanka Garbine Muguruza, która gładko pokonała reprezentantkę Kazachstanu Zarinę Dijas 6:1, 6:1. W sesji wieczornej swój mecz trzeciej rundy rozegra Iga Świątek. Jej rywalką będzie Francuzka Fiona Ferro.