Earvin N'Gapeth przerwał milczenie po 14 miesiącach! "Byłem załamany psychicznie"
Earvin N'Gapeth ma na koncie wiele incydentów, które niejednokrotnie wywoływały burzę w mediach. Reprezentant Francji przyznał, że żywi urazę do środków masowego przekazu szczególnie po jednym z nich. Teraz po 14 miesiącach ciszy medialnej przerwał milczenie i udzielił szczerego wywiadu.
Zaliczany do światowej czołówki siatkarzy N'Gapeth "obraził się" na media po wydarzeniu, które miało miejsce po mistrzostwach świata w 2019 roku.
- Zostały mi przypisane słowa, których nigdy nie wypowiedziałem. To nonsens! Kiedy przeczytałem w gazetach „N'Gapeth - Sexual Harasser”, byłem oburzony. Drogo zapłaciłem za to, co stało się tamtej nocy. Po aresztowaniu i zatrzymaniu spędziłem noc w więzieniu. Myślę, że to było więcej niż wystarczające - powiedział zawodnik Zenitu Kazań w rozmowie z Guillaume Deguleta z francuskiego wydania L'Equipe.
Zobacz także: Wyciekło nagranie obciążające N’Gapetha! Poważne tarapaty słynnego siatkarza (WIDEO)
Skąd decyzja Francuza o wyjściu z cienia? - Nadal jestem jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci francuskiej siatkówki i powinienem znajdować się w przestrzeni informacyjnej podczas sezonu olimpijskiego - zaznaczył.
Siatkarz regularnie dostarcza powodów do pisania o nim i tak było w grudniu, kiedy N'Gapeth opuścił Zenit tuż po zakończeniu turnieju Ligi Mistrzów w Berlinie i nie wrócił ze swoim klubem do Rosji.
- Byłem załamany psychicznie - przyznał Erwin. - W Berlinie rozmawiałem z francuskimi przyjaciółmi z „Berlina” (Pujol, Le Roux, Carle, Tuya), z żoną, ale dzieci nie przyjechały. Nie widziałem ich od miesięcy. Nie mogłem się oprzeć i wziąłem pierwszy samolot, który leciał do domu bez pozwolenia klubu. Kiedy wróciłem, dostałem dużą grzywnę. Zapłaciłem za moje przewinienie - zaznaczył N'Gapeth.
Zobacz także: Earvin N'Gapeth wróci do Włoch?
30-latek gra w Zenicie od sezonu 2018/19, ale obecny będzie dla niego ostatnim. Najprawdopodobniej Francuz wróci do Modeny, z której przeniósł się do Kazania.
- Umowa nie została jeszcze podpisana, ale problem jest prawie rozwiązany. Naprawdę niedługo wrócę do Włoch. Powstaje solidny i ciekawy projekt oparty na idei powrotu tytułów. Mam nadzieję zagrać z libero Zhenyą Grebennikovem. Może nam to pomóc lepiej przygotować się do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku - powiedział N'Gapeth.
Przejdź na Polsatsport.pl