PŚ w Zakopanem: Pierwsze podium Andrzeja Stękały. Do zwycięzcy zabrakło mu tylko 0,3 punktu!
Andrzej Stękała: Ciężka praca przyniosła wreszcie efekt
Dawid Kubacki: Cieszyliśmy się z sukcesu Andrzeja Stękały
Kamil Stoch: Skoki były lepsze, ale nie przełożyły się na wyniki
Ryoyu Kobayashi wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w Zakopanem w skokach narciarskich. Najlepszy wśród Polaków był Andrzej Stękała, który zajął drugą lokatę - to jego pierwsze podium w karierze. Do zwycięzcy zabrakło mu 0,3 pkt. Słabszy występ odnotował lider PŚ Halvor Egner Granerud, który był dopiero siódmy po serii finałowej.
Pierwsza seria konkursu w Zakopanem była owocna tylko dla jednego z Polaków - Andrzeja Stękały. Dzięki próbie na 137 metrów zajął on trzecią lokatę tracąc do lidera tylko 4 punkty. Liderem po pierwszej serii był Halvor Egner Granerud, który osiągnął odległość 139 metrów. Drugą lokatę objął Bor Pavlovic ze Słowenii, który poleciał na 137 metrów, ale tracił tylko 0,5 pkt do Graneruda.
ZOBACZ TAKŻE: Klasyfikacja generalna Pucharu Świata i Pucharu Narodów
Słabo w swoich pierwszych skokach wypadli inni reprezentanci Polski. Piotr Żyła miał 14. miejsce, Dawid Kubacki był 15 - obaj osiągnęli 132 metry w premierowych próbach. Kamil Stoch skoczył na odległość 127,5 metra i był dopiero 26.
Do serii finałowej nie zakwalifikowali się Paweł Wąsek (32. lokata - 125,5 m), Jakub Wolny (36. miejsce - 121,5 m), ex aequo Klemens Murańka (38. - 124 m) i Maciej Kot - (38. - 123,5 m), Tomasz Pilch (40. - 124 m), Stefan Hula (41. - 123,5 m), a na Aleksander Zniszczoł - (45. - 121,5 m).
Druga seria była już nieco lepsza dla Polaków, a szczególnie dla najlepszego z nich Andrzeja Stękały. Nasz skoczek osiągnął odległość 133,5 metra i zajął drugie miejsce w całym konkursie. Najlepszy był Ryoyu Kobayashi z Japonii, który skoczył 134,5 metra. W pierwszej dziesiątce uplasował się jeszcze Piotr Żyła, który objął ósmą lokatę po skoku na 134,5 metra.
ZOBACZ TAKŻE: 55 zawodników w PŚ w Zakopanem
Jedenasty był Dawid Kubacki (131 m), a dwudzieste miejsce w serii finałowej zajął Kamil Stoch (132 m).
Słabszy występ odnotował Halvor Egner Granerud. Zdecydowany lider klasyfikacji Pucharu Świata skoczył w drugiej serii na odległość 129 metrów, co dało mu zaledwie siódme miejsce w sobotnim konkursie w Zakopanem.
Przejdź na Polsatsport.pl