Działacz Górnika Zabrze o Rafale Kurzawie. "To, co się wydarzyło, jest skandalem"
Rafał Kurzawa przez dłuższy czas był łączony z Górnikiem Zabrze, jednak ostatecznie związał się z Pogonią Szczecin. To, co się wydarzyło, bardzo nie spodobało się Arturowi Płatkowi. - Użył Górnika, żeby wywalczyć lepszy kontrakt w Szczecinie - powiedział koordynator pionu sportowego klubu z Zabrza.
Kurzawa ma za sobą nieudaną zagraniczną przygodę. W październiku 2020 roku rozwiązał kontrakt z Amiens SC i od tej pory był bezrobotny, czekając na propozycje. Najbardziej zdeterminowany wydawał się Górnik Zabrze, który złożył piłkarzowi kilka ofert. Ten jednak odmawiał. Sprawa Kurzawy w Górniku Zabrze pojawiła się ponownie w lutym... Piłkarz kilka godzin negocjował warunki. Wszystko miało być ustalone, jednak ostatecznie Kurzawa podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin.
ZOBACZ TAKŻE: Legia Warszawa ma nowego obrońcę
- Dla mnie temat przestał istnieć. Wrócił kilka dni temu. A to, co wydarzyło się w poniedziałek, jest skandalem - wspominał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Płatek.
- Wszystko było przygotowane. (...) Zaproponowałem mu przyjazd na testy, a on odpowiedział, że musi jeszcze porozmawiać z żoną i wróci we wtorek. Teraz wiem, że to wszystko było poukładane. Chciał, żeby wszystkie nasze ustalenia były na papierze. Spełniliśmy jego prośbę, a on z tym dokumentem pojechał do Pogoni. Użył Górnika, żeby wywalczyć lepszy kontrakt w Szczecinie - dodał.
Kurzawa był piłkarzem Górnika Zabrze w latach 2010-2018. Po mistrzostwach świata w Rosji wyjechał do Amiens SC. Nie przebił się we Francji. W międzyczasie był wypożyczany do duńskich FC Midtjylland i Esbjerg fB. W reprezentacji Polski rozegrał siedem meczów.
Przejdź na Polsatsport.pl