Patryk Dziczek zasłabł podczas meczu Salernitany. Polak trafił do szpitala
Pomocnik Salernitany, Patryk Dziczek zasłabł podczas sobotniego meczu Salernitany z Ascoli (2:0) w ramach rozgrywek Serie B. Były piłkarz Piasta Gliwice został przetransportowany do szpitala.
Dziczek zasłabł pod koniec meczu - Polak stracił przytomność bez kontaktu z rywalem. Na boisku natychmiast pojawiła się karetka z defibrylatorem. Młodzieżowy reprezentant Polski po kilku minutach odzyskał przytomność i o własnych siłach zszedł z murawy, udając się do szpitala na badania.
ZOBACZ TAKŻE: Zmarł były piłkarz reprezentacji Włoch
Niepokojący z pewnością jest fakt, że to drugi raz w ostatnim czasie, kiedy Dziczek stracił przytomność. We wrześniu Polak zasłabł podczas treningu Salernitany i również trafił do szpitala.
- Usłyszałem, że być może zjadłem za wcześnie posiłek, serce zaczęło szybciej pompować krew w organizmie. Najważniejsze, że nic złego z tego nie wyniknęło, wolę o tym zapomnieć i mieć nadzieję, że nigdy się to nie powtórzy – przyznał polski zawodnik w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", wracając do omdlenia na treningu.
Patryk Dziczek costretto ad abbandonare il campo a bordo di un'ambulanza a causa di un malore.
— US Salernitana 1919 (@OfficialUSS1919) February 20, 2021
22-latek do Włoch trafił w 2019 roku, zamieniając Piasta Gliwice na Lazio za dwa miliony euro. Natychmiast przeniósł się na wypożyczenie do drugoligowej Salernitany, gdzie występuje do tej pory. Jak na razie rozegrał w barwach tej ekipy 35 spotkań.