Natalia Mędrzyk: W tym roku wymyślili puchar, z którego... nie da się pić
W tegorocznej edycji TAURON Pucharu Polski siatkarek Grupa Azoty Chemik Police pokonała Grot Budowlanych Łódź 3:1. Najlepszą zawodniczką meczu finałowego została Natalia Mędrzyk. Po zwycięskim spotkaniu przyjmująca skomentowała między innymi... wygląd tegorocznego trofeum. - W tym roku wymyślili puchar, z którego nie da się pić. W zeszłym sezonie już na podium mogłyśmy zasmakować symbolicznego szampana - zażartowała.
Marta Ćwiertniewicz: Wielkie drużyny cechują się tym, że po pierwsze potrafią wyjść z trudnej sytuacji tak jak wy w pierwszym secie, a także mają szeroki skład, bo jednak te zmiany w finale były kluczowe.
Natalia Mędrzyk: Myślę, że w tym sezonie już niejednokrotnie pokazałyśmy, że stać nas na wiele. Wychodziłyśmy z wielu beznadziejnych sytuacji. W ubiegłym sezonie miałyśmy świetny zespół, w tym to potwierdziłyśmy. Mam nadzieję, że wszystko zakończy się dla nas złotem. Chemik miał ciężkie czasy, ale od tego roku gramy stabilnie i nie pozostaje nam nic innego jak tylko się z tego cieszyć.
Zobacz także: Mecz godny finału! Grupa Azoty Chemik Police zdobył TAURON Puchar Polski
Zwycięstwo w Pucharze Polski będzie dla was pozytywnym kopniakiem przed starciem z VakifBankiem w Lidze Mistrzyń.
Oczywiście, że tak. Drużyna z Turcji jest trudnym przeciwnikiem, ale pokazałyśmy już, że jesteśmy walczakami i z takim nastawieniem podejdziemy do czwartkowego spotkania.
Nagroda indywidualna w tak ważnym meczu, jak finał Pucharu Polski smakuje wybornie?
Normalnie powiedziałabym, że nie ale w mojej sytuacji, bo tak naprawdę od listopada nie pograłam za dużo, wylało się trochę miodu na moje serduszko.
Martyna Grajber stwierdziła, że w tym roku jest puchar, którego nie da się stłuc.
To prawda. Stwierdziłam też, że wymyślili trofeum, z którego nie da się pić. W zeszłym sezonie już na podium mogłyśmy zasmakować symbolicznego szampana.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl