Trzeci rok współpracy Roberta Kubicy i Orlenu
Orlen oraz kierowca wyścigowy Robert Kubica będą współpracować w trzecim kolejnym sezonie. Przed dwoma laty koncern umożliwił Polakowi powrót do rywalizacji w Formule 1. Innych sukcesów sportowych partnerstwo krakowianinowi na razie nie przyniosło.
36-letni obecnie Kubica jest jedynym dotychczas Polakiem, który startował w F1. Jego kariera szybko rozwijała się od 2006 do 2010 roku, kiedy wystartował w 76 wyścigach, najpierw w barwach BMW Sauber, potem Renault. Odniósł jedno zwycięstwo i raz wywalczył pole position.
Uważany był za wielki talent, porównywano go do najlepszych, m.in. dwukrotnego mistrza świata Hiszpana Fernando Alonso, i przymierzano do Ferrari. Jednak zanim doszło do podpisania kontraktu z legendarnym teamem, Kubica miał wypadek na początku 2011 roku podczas samochodowego rajdu Ronde di Andorra. W wyniku odniesionych obrażeń musiał zawiesić karierę.
Długo starał się o powrót do najbardziej prestiżowego cyklu i nie ukrywał, że to niezmiennie pozostawało jego marzeniem. Pierwsze sygnały, że może się ono spełnić, pojawiły się w 2017 roku, kiedy w oficjalnych testach sprawdzał bolid Renault. Później Polakiem zainteresował się Williams, który zdecydował się zatrudnić go w roli kierowcy testowego na sezon 2018.
Rok później nastąpił przełom, do którego przyczynił się Orlen. Dzięki przyjęciu przez koncern roli sponsora Williamsa 22 listopada 2018 ogłoszono, że Kubica będzie kierowcą wyścigowym tego teamu w 2019 roku, obok Brytyjczyka George'a Russella.
ZOBACZ TAKŻE: Zespół Alfa Romeo Racing ORLEN zaprezentował nowy bolid w Warszawie
Williams już wtedy pogrążony był jednak w kryzysie, który objawił się szczególnie dotkliwie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, na oficjalnych testach w Barcelonie. Zespół rozpoczął je dwa dni później niż wszyscy konkurenci, ponieważ na czas nie dostarczono gotowego bolidu.
Była to zapowiedź zupełnie nieudanych startów dwóch kierowców tego teamu. Przez cały sezon Kubica zdobył jeden punkt, zajmując 10. miejsce w Grand Prix Niemiec (wyścig ukończyło 13 zawodników), a Russell - ani jednego.
We wrześniu 2019 Kubica ogłosił, że po zakończeniu sezonu rozstanie się z Williamsem, a wraz z nim z zespołu odejdzie Orlen. Zarówno kierowca, jak i naftowy koncern pozostali jednak w F1 - 1 stycznia 2020 roku poinformowano, że rozpoczęto współpracę z teamem Alfa Romeo. Kubica został kierowcą testowym, a 13 lutego ogłoszono, że Polak jednocześnie będzie rywalizować w serii DTM (Deutsche Tourenwagen Masters).
Zapowiadało się zatem na intensywny sezon Polaka, jednak żaden z cykli nie ruszył w planowanym terminie ze względu na pandemię COVID-19. Po wielu modyfikacjach kalendarzy Kubica wziął ostatecznie udział w kilku treningach przed Grand Prix F1 oraz w 18 wyścigach serii DTM w barwach Orlen Team ART.
ZOBACZ TAKŻE: Formuła 1: McLaren pierwszym teamem na torze
W tym cyklu raz udało mu się stanąć na podium - 18 października na torze Zolder w Belgii. Poza tym jeszcze dwukrotnie znalazł się w czołowej dziesiątce.
W grudniu na konferencji prasowej poinformowano o przedłużeniu współpracy z Alfa Romeo, w którym Kubica w dalszym ciągu ma pełnić rolę kierowcy testowego. Sezon Formuły 1 ma ruszyć 28 marca w Bahrajnie.
Kubica miał wystartować pod koniec stycznia w 24-godzinnym wyścigu Daytona, ale na Florydzie samochód jego teamu - High Class Racing - uległ awarii zanim Polak miał okazję wyjechać na tor.
Dwa tygodnie później kierowca poinformował, że w sezonie 2021 będzie startował w barwach belgijskiego teamu WRT w serii European Le Mans Series. Zaplanowanych jest sześć rund. Pierwsza odbędzie się w połowie kwietnia w Barcelonie.
W poniedziałek w Warszawie odbyła się prezentacja bolidu zespołu Formuły 1 Alfy Romeo C41 przed sezonem 2021. W uroczystej gali w Teatrze Wielkim Operze Narodowej obok Kubicy uczestniczyli kierowcy teamu Fin Kimi Raikkonen i Włoch Antonio Giovinazzi.
Przejdź na Polsatsport.pl