Patryk Dziczek wyszedł ze szpitala. Piękne przywitanie piłkarza
Patryk Dziczek został wypisany ze szpitala i wrócił do swojej drużyny - U.S. Salernitana 1919. Piłkarz pozostaje pod stała obserwacją klubowych lekarzy po tym jak doznał ataku epilepsji w sobotnim spotkaniu z Ascoli.
Dobre wiadomości w sprawie Patryka Dziczka. Polski piłkarz reprezentujący drugoligowe U.S. Salernitana 1919 opuścił rzymski szpital Clinica Ars Biomedica, gdzie został przewieziony po ataku epilepsji, którego doznał w sobotnim meczu z Ascoli (2:0). Zawodnik upadł na murawę bez żadnego kontaktu z rywalem, a zawodnicy obu drużyn natychmiast ruszyli z pomocą Polakowi. Dziczek opuścił boisko o własnych siłach, ale został przewieziony karetką do placówki medycznej, gdzie przeszedł kompleksowe badania.
ZOBACZ TAKŻE: Patryk Dziczek przewieziony do szpitala w Rzymie
We wtorek piłkarz opuścił szpital i wrócił do Salerno, gdzie występuje jego zespół. Dziczek został przywitany przez całą drużynę, a klub udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcia, na których zawodnik jest w dobrej formie i wita się ze swoimi kolegami. Oby był to zwiastun szybkiego powrotu na boisko wypożyczonego z Lazio 22-latka.
🇱🇻I granata hanno riabbracciato Patryk dziczek ❤️💪🏻 #macteanimo #forzagranata pic.twitter.com/ybjIX3jrJn
— US Salernitana 1919 (@OfficialUSS1919) February 23, 2021
To nie pierwszy raz kiedy Dziczek doświadcza niepokojących dolegliwości. We wrześniu Polak zasłabł podczas treningu Salernitany i również trafił do szpitala. Wówczas nie zdiagnozowano żadnej przyczyny, choć początkowo podejrzewano problemy z sercem u polskiego zawodnika.
ZOBACZ TAKŻE: Śmierć Kasi Lenhardt. Sprawą zajęła się prokuratura
22-latek do Włoch trafił w 2019 roku, zamieniając Piasta Gliwice na Lazio za dwa miliony euro. Natychmiast przeniósł się na wypożyczenie do drugoligowej Salernitany, gdzie występuje do tej pory. Jak na razie rozegrał w barwach tej ekipy 35 spotkań.