Ciągle kontrowersje wokół Meczu Gwiazd NBA: wybrany...za karę?!
Poznaliśmy składy na mocno krytykowany Mecz Gwiazd NBA (7 marca, Atlanta), ale kontrowersje nie ucichły - wprost przeciwnie, raczej ich przybyło. I przy okazji dowiedzieliśmy się, że można jechać na All Star Game za karę i za karę zarobić 100 tysięcy dolarów.
Jak co roku, wraz z ogłoszeniem nazwisk koszykarzy powołanych do Meczu Gwiazd zaczynają się dyskusje...i kontrowersje. Jako pierwszy, zaledwie kilkadziesiąt minut po ogłoszeniu składów na Atlantę, odezwał się nie byle kto, bo jeden z najbardziej cenionych, mających najwięcej do powiedzenia w lidze - LeBron James. "Devin Booker jest jednym z najmniej respektowanych graczy w lidze - taka jest prawda" - napisał James uważając, że to właśnie grający w Phoenix Suns powinien być powołany do gry w Meczu Gwiazd. Booker, najlepszy gracz zaskakującego w tym sezonie formą zespołu z Arizony, nie został nawet zgłoszony do drużyny rezerw, pomimo że jest szesnasty w lidze w przeciętnie zdobywanej liczbie punktów (24,7 pkt) i trafia ze znakomitą, 60-procentową skutecznością.
Co ciekawe, LeBron nie jest też fanem wysłania na Mecz Gwiazd kolegi z drużyny Los Angeles Lakers - Anthony Davisa. Nie dlatego, że Davis gra źle, wręcz przeciwnie ale dlatego, że ma obecnie dotkliwą kontuzję ścięgna Achillesa i od początku mówił, że w Atlancie nie chce grać. LeBron skrytykował także fakt, że tylko w rezerwach ma zagrać jeden z najbardziej cenionych przez samych koszykarzy graczy w NBA, znakomity (29,8 pkt, 7,7 asysty na mecz!) snajper i rozgrywający Portland Trail Blazers - Damian Lillard.
Na Mecz Gwiazd - za karę?!
Były kiedyś takie czasy, że Dennis Rodman narzekał, że musi grać w Meczu Gwiazd, ale tylko dlatego, że wolał w tym czasie bawić się na różnych imprezach zwykle towarzyszących spotkaniu najlepszych koszykarzy świata. Ale, żeby narzekać, że musi w ogóle jechać i że jest to za karę? - tego jeszcze nie było, do czasu, jak dokładnie taką opinię wyraził koszykarz Los Angeles Clippers - Paul George. W lidze gra znakomicie, ale rozegrał z powodu kontuzji i przekroczenia regulaminu COVID-19 tylko 22 mecze i jest przekonany, że na udział w spotkaniu gwiazd basketu w Atlancie nie zasługuje.
"Fakt jest taki - nie zasługuję na grę w Meczu Gwiazd. Za mało byłem na parkiecie. Od początku nie byłem fanem Meczu Gwiazd - głównie z powodów osobistych. Wiem, że liga sporo zrobiła, mamy znakomite rozgrywki - nie zaprzeczam, że tak jest. Ale taka impreza w środku pandemii - tego nie powinno być. Zostałem ukarany za to, że spędziłem trochę czasu z kolegą z drużyny, ale Mecz Gwiazd jest OK?
Mam powody, żeby nie chcieć grać w Atlancie, ale i tak zostałem wybrany. Pojadę, zagram dla kibiców...o ile tacy tam będą" - mówi George. Taką samą opinię ma jego kolega z drużyny, jeden z najlepszych graczy National Basketball Association - Kawhi Leonard. To właśnie wspólnie z Leonardem, Paul George został zawieszony za nieprzestrzeganie regulaminu pandemii - teraz, decyzją NBA, został wybrany jako zawodnik pierwszej piątki Meczu Gwiazd. Kawhi nie ma wiele dobrego do powiedzenia o sztandarowej imprezie promocyjnej NBA. "Wszyscy wiemy o co chodzi - chodzi o kasę. To okazja dla NBA do zarobienia pieniędzy, które jak widać są jednak ważniejsze od zdrowia" - krytykuje Leonard.
Dla tych, którzy zapytają, czy koszykarze NBA biegają po parkiecie All Star Game za darmo, szybko odpowiedź. Nie - zwycięzcy Meczu Gwiazd dostają po 100 000 dolarów każdy, przegrani po 25 tysięcy - tak było podczas 69. edycji tego spotkania w Chicago. To dużo ale tylko dla zwykłego śmiertelnika. Na pewno nie dla Leonarda czy George’a, którzy za każdy rozegrany mecz w lidze zarabiają ponad 400 tysięcy dolarów.
2021 All Star Game, PIERWSZE DRUŻYNY: LeBron James (kapitan), Kevin Durant (kapitan), Kyrie Irving, Bradley Beal, Giannis Antetokounmpo, Joel Embiid, Stephen Curry, Luka Doncic,Kawhi Leonard, Nikola Jokic; REZERWOWI: Chris Paul, Paul George, Damian Lillard, Donovan Mitchell, Rudy Gobert, Zion Williamson, Anthony Davis, James Harden, Julius Randle, Jayson Tatum, Jaylen Brown, Zach LaVine, Ben Simmons, Nikola Vucevic.
Przejdź na Polsatsport.pl