Złe wieści z Białegostoku. Trener i kilku piłkarzy Jagiellonii poza kadrą
Rafał Grzyb przejął czasowo obowiązki pierwszego szkoleniowca Jagiellonii i poprowadzi białostoczan w sobotnim meczu piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy z Piastem Gliwice - poinformował w czwartek klub. W komunikacie przywołuje "powody zdrowotne" absencji trenera Bogdana Zająca. Z tego samego powodu trenować nie może kilku piłkarzy "Jagi".
- Niestety, zarówno trener jak i kilku zawodników nie będzie mogło wziąć udziału w najbliższym spotkaniu ze względów zdrowotnych. W tej wyjątkowej sytuacji to ja mam zastąpić pierwszego trenera na tym stanowisku. Liczę na to, że ta zmiana nie będzie miała żadnego wpływu, jeżeli chodzi o podejście chłopaków do następnego meczu - powiedział Rafał Grzyb, na co dzień asystent w sztabie pierwszego zespołu.
Klub nie podaje żadnych innych szczegółów dotyczących absencji trenera i piłkarzy.
Informujemy, że z powodów zdrowotnych w najbliższym czasie trener Bogdan Zając nie będzie mógł prowadzić zespołu Jagiellonii Białystok. W tym czasie obowiązki pierwszego szkoleniowca przejmie asystent w sztabie pierwszego zespołu, trener Rafał Grzyb.
— Jagiellonia 😷 (@Jagiellonia1920) February 25, 2021
Były kapitan Jagiellonii, a od kilku lat członek kolejnych sztabów trenerskich klubu, Rafał Grzyb, ma już za sobą samodzielną pracę jako czasowy pierwszy trener białostoczan. Pod koniec 2019 roku, przed zimową przerwą w sezonie ekstraklasy, prowadził Jagiellonię w dwóch meczach, gdy klub rozwiązał umowę z trenerem Ireneuszem Mamrotem, a jeszcze nie podpisał z kolejnym szkoleniowcem, którym został wtedy Bułgar Iwajło Petew.
Jagiellonia pod wodzą Grzyba wygrała wówczas u siebie 3:0 z Lechią Gdańsk i takim samym wynikiem przegrała w Zabrzu z Górnikiem, nie wykorzystując w tym meczu dwóch rzutów karnych.
ZOBACZ TAKŻE: Sezon niespodzianek w piłkarskiej Europie, czyli co łączy Lecha i PSG
Tym razem były kapitan poprowadzi zespół w spotkaniu przeciwko Piastowi Gliwice.
- Patrzymy na niego jak na brązowego medalistę mistrzostw Polski. Jest to solidny zespół, a obecnie zajmowane przez tę drużynę miejsce w tabeli nie odzwierciedla jej potencjału - powiedział szkoleniowiec, cytowany w czwartek przez oficjalną stronę internetową Jagiellonii. Dodał, że gra gliwiczan opiera się na doświadczonych zawodnikach, którzy są w stanie wykorzystać jedną dobrą sytuację w meczu i utrzymać korzystny wynik.
W jego ocenie, głównym problemem Jagiellonii jest obecnie brak stabilizacji.
- Nie gramy dwóch równych połów. Pierwsza w meczu z Podbeskidziem była w naszym wykonaniu bardzo słaba. Po zmianie stron zagraliśmy zdecydowanie lepiej, nasza przewaga była widoczna - powiedział Grzyb o spotkaniu sprzed tygodnia, zakończonym remisem 1:1.
ZOBACZ TAKŻE: Rafał Gikiewicz planuje tatuaż z herbem Augsburga
Przyznał, że na dziś trudno przewidzieć, w jakim składzie Jagiellonia zagra w sobotę; wśród zawodników, którzy mają problemy zdrowotne wymienił chorwackiego napastnika Jakova Puljica i pomocnika Przemysława Mystkowskiego. Dodał, że inni piłkarze, ostatnio nieobecni, są stopniowo wprowadzani w bardziej intensywne zajęcia i powinni być już do dyspozycji.
Początek meczu Jagiellonii z Piastem na stadionie miejskim w Białymstoku w sobotę o godzinie 17:30.
Przejdź na Polsatsport.pl