Tomasz Hajto o Piotrze Zielińskim: Jak słyszę, że chłopak ma 26 lat i jest utalentowany, to ręce mi opadają
Posypały się mocne słowa w Cafe Futbol. Tomasz Hajto wytknął błędy Piotrowi Zielińskiemu, i to nie po raz pierwszy, bo już kilka lat temu były reprezentant Polski krytykował pomocnika SSC Napoli.
W czwartek ekipa z Włoch pokonała Granadę 2:1 w meczu rewanżowym 1/16 finału Ligi Europy, a celnym strzałem już w 3. minucie popisał się właśnie Zieliński. Zwycięstwo nie pozwoliło ekipie z Neapolu awansować do kolejnej części rozgrywek, ponieważ tydzień wcześniej poległa 0:2. Mimo to polski pomocnik usłyszał wiele miłych słów na swój temat od trenera Gennaro Gattuso. Włoch stwierdził między innymi, że to "nieprawdopodobnie utalentowany piłkarz”. Opinia nie przypadła do gustu Hajcie.
- Jak ja słyszę, że chłopak ma 26 lat i jest utalentowany, to mi ręce opadają. Każdy piłkarz musi znaleźć w sobie bodziec do treningu, do chęci bycia lepszym – rozpoczął.
ZOBACZ TAKŻE: Liga Europy: GIGANTYCZNA sensacja! SSC Napoli za burtą
- Gattuso powiedział fajną rzecz, ja sobie pozapisywałem. Przede wszystkim potrzebna jest stabilizacja fizyczna, a on tego nie ma. Musisz dawać z siebie maksimum, nie wystarczy trzymać diety. Konieczne jest ciągłe przesuwanie granic. On potrzebuje nabrać chęci zmęczenia się. Mam wrażenie, że czasem gra tak, żeby nie przekroczyć tętna 140 – stwierdził ekspert Polsatu Sport.
Sam trener Napoli zauważył, że Zielińskiemu często brakuje regularności i stabilizacji formy.
- On ma argumenty, żeby być piłkarzem w czołowym klubie, ale sam musi tego chcieć – zgodził się Hajto.
Przejdź na Polsatsport.pl