Fortuna Puchar Polski. Dariusz Żuraw: Morale drużyny rośnie
Podbudowani dwoma wygranymi z rzędu w lidze piłkarze Lecha Poznań we wtorek w meczu 1/4 finału Pucharu Polski podejmować będą Raków Częstochowa. - To jedno, dwa zwycięstwa powodują, że morale drużyny rosną - przyznał szkoleniowiec Dariusz Żuraw.
Wicemistrzowie Polski nie mieli zbyt trudnej drogi do ćwierćfinału rozgrywek, ale musieli jednak się trochę napracować. Najpierw wyeliminowali pierwszoligową Odrę Opole (3:1), a później drugoligowy Znicz Pruszków (3:2). W 1/8 finału Lechowi postawił się Radomiak - w meczu rozegranym w Sosnowcu sensacja wisiała w powietrzu; po dogrywce był remis 1:1, a o awansie decydowały rzuty karne. Poznaniacy zaczęli od dwóch pudeł, ale dzięki bramkarzowi Filipowi Bednarkowi, wygrali ostatecznie 4:3.
ZOBACZ TAKŻE: Serie A: Zlatan Ibrahimović kontuzjowany. Może opuścić hitowy mecz
Częstochowianie z kolei ograli na wyjazdach Sandecję Nowy Sącz (3:0), Bruk-Bet Termalicę Nieciecza (2:0) oraz w Bełchatowie Górnika Zabrze (4:2).
Podopieczni Marka Papszuna, podobnie jak "Kolejorz", też kiepsko zaczęli drugą część sezonu, ale wygrali dwa ostatnie pojedynki i w tabeli tracą już tylko jeden punkt do wicelidera Pogoni Szczecin.
"Raków to jest solidny zespół, zresztą nieprzypadkowo jest tak wysoko w tabeli. Tych punktów zrobił naprawdę dużo. Jeśli skupimy się na naszej grze i zrealizujemy to co chcemy, to mam nadzieję, że będzie dobrze" - powiedział w telewizji klubowej Żuraw, który nie ukrywa, że po ostatnich wygranych zespół wydaje się być mocniejszy mentalnie.
"Wiadomo, że po takim trudniejszym momencie, w jakim niedawno się znaleźliśmy, jedno, dwa zwycięstwa powodują, że to morale drużyny rośnie. Musimy wrócić jak najszybciej do naszej gry, do piłki ofensywnej, którą prezentowaliśmy. Myślę, że idziemy w dobrym kierunku, wierzę, że nasza gra będzie lepsza i wyniki również" - dodał.
Szkoleniowiec poinformował, że kadra drużyny jest identyczna jak przed meczem z Wartą Poznań.
"Wracają Mikael Ishak i Lubomir Satka, ale nie są jeszcze w 100 procentach gotowi do gry. Decyzje będziemy podejmować na bieżąco" - wyjaśnił.
ZOBACZ TAKŻE: Serie A: Klub Arkadiusza Recy zwolnił trenera
Puchar Polski dla Lecha może okazać się jedyną szansą na zagwarantowanie sobie miejsca w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Bohater spotkania z Radomiakiem nie ukrywa, że liczy na zdobycie trofeum, na które drużyna ze stolicy Wielkopolski czeka już 12 lat.
"Puchar Polski to tylko sześć meczów, dzięki którym można zdobyć trofeum. A każde trofeum w gablocie jest ważne. I jednocześnie jest to najkrótsza droga do europejskich pucharów. Wierzymy, że go wygramy i do tego celu dążymy" - podkreślił Bednarek.
Transmisja meczu Lecha z Rakowem we wtorek od godz. 20:20 w Polsacie Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl