Czego nie może zrobić Jan Błachowicz w walce z Israelem Adesanyą? Zdradza Robert Jocz

Sporty walki
Czego nie może zrobić Jan Błachowicz w walce z Israelem Adesanyą? Zdradza Robert Jocz
fot. PAP/Marcin Cholewiński
Podczas UFC 259 Jan Błachowicz (27-8, 8 KO, 9 SUB) zmierzy się z Israelem Adesanyą (20-0, 15 KO).

W nocy z soboty na niedzielę podczas gali UFC 259 Jan Błachowicz (27-8, 8 KO, 9 SUB) zmierzy się z Israelem Adesanyą (20-0, 15 KO). Czego Błachowicz nie może zrobić w tym pojedynku? Którego momentu nie może przegapić? Na pytania Dominika Durniata odpowiedział trener Robert Jocz.

Dominik Durniat: Jak dużym wydarzeniem jest dla trenera walka Błachowicza z Adesanyą?

 

Robert Jocz: Przeżyliśmy zdobycie pasa, teraz wszystko podobnie wygląda. Jest więcej zamieszania przy walkach głównych, to duża gala, jest znacznie więcej medialnych obowiązków. Ja już to przeżyłem, wiedziałem czego się spodziewać.

 

Jaka atmosfera panuje w polskiej ekipie? Przeważnie jest to rodzinna atmosfera. Czy tym razem to też tak wygląda?

 

Dokładnie, jedliśmy razem obiad. Janek przyszedł i coś "podskubywał" od Doroty. Już ma kilka kilogramów mniej, posiedzi dłużej w saunie. Z wagą jest wszystko dobrze, także jesteśmy spokojni.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wyniki ważenia przed galą UFC 259. Błachowicz w limicie

 

Przed poprzednią walką powiedział mi trener, że na sparingach Jan gorzej wypada niż robi to w walce. Podobno teraz wygląda najlepiej w historii.

 

Ja jestem pełen ekscytacji i czekam z wszystkimi, którzy kibicują. Życzę Jankowi, aby wszystko zagrało. 

 

Zapytam o Adesanyę. Pierwsza rzecz, która się rzuca w oczy, to jest to, że jest bardzo spokojny. 

 

Wydaje mi się, że on próbuje zaczepić przeciwnika przez media społecznościowe, przez artykuły. W taki sposób zamierza wywołać wojnę słowną. Jeżeli ktoś w to wchodzi, to on dalej ciągnie i dalej sobie dokładają. Wydaje mi się, że Janek od początku to wszystko zignorował. 

 

Czy to jest najtrudniejszy rywal pod którego trener przygotowywał jakiegokolwiek ze swoich zawodników? Czy to jest taka walka, w której trener również musi się wzbić na wyżyny swoich umiejętności, żeby przygotować zawodnika pod wszystkie ewentualności? 

 

To wygląda tak, że nie da się wszystkiego zrobić, co by się chciało. Koncentrujemy się na tym co jest ważne i dotykalne. Nie zrobimy z Janka szybko biegającego po klatce zawodnika. On nigdy nie będzie taki jak jego przeciwnik. Mamy swój plan na walkę i będziemy go realizować. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to powinno być dobrze. Będzie dobrze. Jestem tego typu trenerem i w wywiadach nigdy nie daje się ponosić emocjom. Przeważnie jest to nagrodzone zwycięstwem zawodnika. Taki chcę pozostać.

 

ZOBACZ TAKŻE: UFC 259: Transmisja walki Jan Błachowicz - Israel Adesanya w Polsacie Sport

 

Czy trudno było rozgryźć przeciwnika? 

 

Widzimy, że jest szybki, ale ma swoje luki. Chcemy to wykorzystać, będziemy starali się kontrować i swoje ataki tam wciskać. Jest różnica znaczna w wadze. 10 kilogramów więcej po stronie Janka, to jest czysta masa mięśniowa. To będzie miało znaczenie.

 

A jakie znaczenie będzie miało to, że w UFC Apex jest mniejsza klatka? 

 

30% mniejsze pole walki niż w pełnowymiarowym oktagonie, to jest na korzyść zawodnika. Im mniejszy oktagon tym lepiej dla niego. 

 

Przewijają się informacje, że Adesanya nie boi się parteru, dostał purpurowy pas. Czy trener uważa, że on zaprasza Jana do walki w tej płaszczyźnie? 

 

Nie sądzę, że zaryzykowałby i zapraszał Janka do tego, aby przenieść walkę do parteru i szukał poddania. Jednak wszystko jest możliwe. 

 

Czego nie wolno będzie zrobić w tym pojedynku? Na co Jan kategorycznie nie może sobie pozwolić? 

 

Nie może przespać. Musi wyjść skupiony, blokować uderzenia i nie dawać się rozbijać przeciwnikowi. Nie mogę zdradzić całego planu na walkę. 

 

Jakiego momentu nie będzie można przegapić? 

 

Wydaje mi się, że plan obozu przeciwnego, jest taki, że otwartej konfrontacji nie będą chcieli podjąć. Adesanya będzie chciał poprzez pracę nóg wykorzystywać oktagon, który będzie mniejszy. Będzie chciał bić z kontry i być nieuchwytny. Zobaczymy jak to wyjdzie. Na taki scenariusz też jesteśmy gotowi. Jeżeli pójdzie w wymianę, to będzie trzeba przyjmować i uważać na ciosy i kopnięcia.  

 

Cała rozmowa z Robertem Joczem w załączonym materiale wideo.

 

 

Transmisja gali UFC 259 oraz rozbudowane studio publicystyczne od godz. 2:30 w Polsacie Sport.

PZ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie