NHL: Świetny początek Blues, ale mecz wygrali Kings
Po 11 minutach i pięciu sekundach hokeiści Los Angeles Kings przegrywali u siebie z St. Louis Blues 0:3, by ostatecznie zwyciężyć 4:3 po dogrywce w sobotnim meczu ligi NHL.
Goście objęli prowadzenie po 25 sekundach, a na listę strzelców wpisał się David Perron. Niedługo potem wynik podwyższyli Nathan Walker i Ryan O'Reilly, a "Królowie" odpowiedzieli trafieniem Anze Kopitara. Świetną końcówkę gospodarze mieli w drugiej tercji, w 38. minucie znów gola zdobył Kopitar, a 11 sekund przed przerwą wyrównał Matt Luff.
O triumfie Kings przesądził Adrian Kempe w 105. sekundzie dogrywki. Przeciwnicy nie zdołali oddać ani jednego strzału w dodatkowym czasie gry.
ZOBACZ TAKŻE: Capitals lepsi od Bruins w meczu na szczycie East Division
Po raz pierwszy od grudnia 2014 roku Los Angeles Kings potrafili odrobić trzybramkową stratę i wygrać spotkanie w NHL.
- Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, bo to nie zdarza się zbyt często. Strzeliliśmy cztery bramki takiej drużynie i wygraliśmy – przyznał trener Kings Todd McLellan.
Noel Acciari zanotował trzeciego hat-tricka w karierze, a Florida Panthers pokonali na wyjeździe Nashville Predators 6:2. Wcześniej miał serię 14 występów bez jakiegokolwiek punktu. Zdobył gole w 32., 39. i 57. minucie.
Na lodowisku w Denver Colorado Avalanche przegrali z Anaheim Ducks 4:5 po dogrywce. Autorem zwycięskiego trafienia był Ryan Getzlaf. Z kolei bramkarz Ducks Ryan Miller zapisał 389. wygraną w karierze, a w klasyfikacji wszech czasów zrównał się z zajmującym 14. miejsce Dominikiem Haskiem.
ZOBACZ TAKŻE: NHL: Bramkarz Blackhawks Subban bohaterem meczu z Lightning
Zawodnicy New Jersey Devils doznali piątej kolejnej porażki i ósmej w dziewięciu ostatnich meczach. W sobotę ulegli New York Rangers 3:6. Dwie bramki dla ekipy Rangers strzelił Ryan Strome.
Po raz 65. w karierze Marc-Andre Fleury zachował czyste konto, a Vegas Golden Knights pokonali w San Jose miejscowych Sharks 4:0. Miał 24 skuteczne interwencje.
Przejdź na Polsatsport.pl