Andrzej Niedzielan: Jeżeli piłkarze Juventusu nie wygrają z Ligi Mistrzów, ten sezon będzie dla nich stracony
- Porto nie będzie miało nic do stracenia. Juventus tracił bramki w ośmiu ostatnich spotkaniach u siebie. Juve nie ma hermetycznie zamkniętej defensywy, a moglibyśmy się tego po tym zespole spodziewać - powiedział Andrzej Niedzielan przed spotkaniem rewanżowym 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy FC Porto a Juventusem.
Ekspert Polsatu Sport stwierdził, że wtorkowe starcie może być najważniejszym w tym sezonie dla Juventusu. W ostatnim spotkaniu ligowym oszczędzany był Cristiano Ronaldo.
- Cristiano Ronaldo odpoczywał w ostatnim meczu ligowym szykując się na najważniejszy mecz sezonu. To pokazuje, o jakim ciężarze gatunkowym mówimy - tłumaczył były reprezentant Polski.
ZOBACZ TAKŻE: Koniec wielkiej ery. Wybitny trener pożegna się z byłymi mistrzami świata
"Stara Dama" stanie jednak przed bardzo trudnym zadaniem. FC Porto ma korzystny wynik z pierwszego spotkania. Jeśli "Smoki" awansują do kolejnej rundy, sprawią dużą niespodziankę.
- Trener Conceicao mówił, że oni przyjeżdżają się tu bronić i nie mają kompleksów. Wiemy, że potrafią grać w piłkę i są niewygodnymi rywalami dla każdego zespołu - mówił Niedzielan.
Juventus od lat czeka na wygraną w Champions League. Władze klubu inwestują wielkie pieniądze w transfery, lecz jak sukcesu na arenie międzynarodowej nie było, tak nie ma. Mistrzowie Włoch nie najlepiej radzą sobie też w Serie A i być może Liga Mistrzów będzie jedyną szansą dla nich na uratowanie sezonu.
- Arthur za 70 mln euro, Ronaldo za 100 mln euro. Ronaldo kupiony, żeby po 25 latach wygrać Ligę Mistrzów. Jeżeli tego marzenia nie spełnią, to będzie sezon stracony. To również pokazuje, jak ważny jest to mecz dla przyszłości Cristiano Ronaldo w Turynie.
Całość w poniższym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl