Federico Chiesa: Pierwszy mecz w Porto był decydujący

Piłka nożna
Federico Chiesa: Pierwszy mecz w Porto był decydujący
Fot. PAP/EPA
Federico Chiesa zdobył dwa gole dla Juventusu w meczu z Porto.

- Kiedy jeden z rywali został odesłany po czerwonej kartce, wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze do awansu, ale nie udało się - powiedział po meczu z FC Porto skrzydłowy Juventusu Federico Chiesa. "Stara Dama" pożegnała się z Ligą Mistrzów odpadając w 1/8 finału rozgrywek.

Szymon Rojek: Trudno to wytłumaczyć. Macie prowadzenie, rywal z czerwoną kartką i wy nie potrafiliście tego wykończyć. Jak to się stało? Co poszło nie tak?

 

Nie mam na to pytanie odpowiedzi. Jest dzisiaj we mnie bardzo dużo smutku. Nie jestem w stanie tego wyjaśnić. Wydaje mi się, że byliśmy w stanie awansować. Popełniliśmy małe błędy, ale po pierwszym straconym golu swoją grą zasłużyliśmy na awans. 

 

ZOBACZ TAKŻE: LM: Juventus za burtą! Awans FC Porto po dramatycznej dogrywce

 

Czy zgodzisz się z tym, że zagraliście złą pierwszą połowę, a dobrą drugą? A może to wszystko co wydarzyło się w Porto było decydujące?

 

Oczywiście, mecz w Porto był decydujący. Nawet w pierwszej połowie, gdy przegrywaliśmy, było ciężko, ale drużyna dobrze na to zareagowała
Dobrze zachowaliśmy się na boisku, szczególnie w drugiej połowie. Kiedy jeden z rywali został odesłany po czerwonej kartce, wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze do awansu, ale nie udało się.

 

Szymon Rojek, mtu, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Francja - Chile. Skrót meczu

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie