Krystian Dziubiński zakończył trzeci najdłuższy mecz w historii zawodowego hokeja
Gol Krystiana Dziubińskiego strzelony w 170. minucie zakończył mecz fazy play off o mistrzostwo Białorusi pomiędzy HK Homel i Niomanem Grodno. Dzięki trafieniu reprezentanta Polski ekipa gości wygrała 2:1. To było trzecie najdłuższe spotkanie w historii zawodowego hokeja.
Rekord należy do dwóch zespołów ligi norweskiej Storhamar Dragons Hamar i Sparty Sarpsborg i został ustanowiony w 2017 roku. Zwycięzca tej konfrontacji został wyłoniony po 217 minutach i 14 sekundach gry. Na drugim miejscu jest spotkanie ligi NHL z 1936 roku pomiędzy Detroit Red Wings i Montreal Maroons, które trwało 176 minut i 30 sekund.
Dziubiński mecz w Homlu zakończył dokładnie w 169. minucie i 3. sekundzie w trakcie szóstej, 20-minutowej dogrywki. Dzięki temu Nioman wygrał 2:1 i w ćwierćfinale play off objął prowadzenie 3-2. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw, a szóste spotkanie odbędzie się w piątek w Grodnie.
ZOBACZ TAKŻE: Jedenaście goli w meczu. Ducks pokonali Kings
Gol Dziubińskiego padł w kontrowersyjnych okolicznościach. Sędziowie jeszcze przez kilka minut sprawdzali na wideo czy w akcji bramkowej nie było spalonego. Ostatecznie trafienie zostało zaliczone. W sumie spotkanie w Grodnie trwało 6,5 godziny. Zaczęło się we wtorek o godz. 19, a skończyło w środę o 1.30.
27 marca 2019 roku Dziubiński brał udział w najdłuższym meczu w historii polskiego hokeja. Wówczas jego Podhale Nowy Targ w półfinałowym spotkaniu play off z GKS Tychy przegrało 1:2, a decydujące trafienie padło po 120 minutach i 45 sekundach gry.
32-letni Dziubiński jest wychowankiem Podhala Nowy Targ. Był też zawodnikiem m.in. STS Sanok, KTH Krynica i Comarch Cracovii. Kontrakt z Niomanem podpisał latem ubiegłego roku. W 46 meczach sezonu zasadniczego strzelił 16 goli i zanotował 18 asyst. W fazie play off, która na Białorusi nazywana jest Pucharem Prezydenta, ma w swoim dorobku bramkę i dwie asysty.
Trener Niomana jest Andriej Sidorenko, który przez wiele lat pracował w Unii Oświęcim, a w latach 2004-2005 był selekcjonerem reprezentacji Polski.