Król nokautu? Kolejne zwycięstwo przed czasem Branduna Lee
Brandun Lee (22-0, 20 KO) ma dopiero 21 lat i już 22 zwycięstwa na zawodowych ringach. Tym, co szczególnie zwraca uwagę, jest fakt, że aż dwadzieścia odniósł przed czasem. Ostatnio rozprawił się z 33-letniem Samuelem Teahem (17-4-1, 7 KO).
Lee i Teah zmierzyli się w Uncasville o wakujący pas IBO Inter-Continental w wadze superlekkiej. W trzeciej rundzie 21-latk wyprowadził prawy sierpowy, po którym jego rywal padł jak rażony piorunem! - Kibice chcą nokautów, więc daję im to, o co proszą - wspominał w jednym z wcześniejszych wywiadów.
ZOBACZ TAKŻE: Adam Kownacki po raz drugi zostanie ojcem
Bilans Lee na zawodowych ringach robi wrażenie - 22 walki, 22 zwycięstwo, z czego 20 przed czasem. Trzeba jednak pamiętać, że walczył z pięściarzami, których nazwiska nic nikomu nie mówią. Teah to w tym momencie jego najcenniejszy triumf.
Lee nie zdołał wygrać przed czasem tylko dwóch walk. Decyzjami sędziowskimi zakończyły się jego pojedynki z Donovainem Battle (0-1) i Stephonem McIntyre'em (3-47-4, 1 KO).
Przejdź na Polsatsport.pl