Rosja pokonana! Kluczowe zwycięstwo młodych polskich siatkarzy
Reprezentacja Polski U-17 odwróciła losy meczu z Rosją, wygrywając go 3:2 (19:25, 21:25, 25:21, 25:23, 15:10). Przypomnijmy, że nasi reprezentanci startują w Mistrzostwach Europy Wschodniej, które odbywają się w gruzińskim Tbilisi. Wygrana ze Sborną może mieć kluczowe znaczenie w kontekście awansu na ME U-17.
Po pierwszym zwycięstwie w turnieju Polaków czekał drugi mecz w ramach Mistrzostw Europy Wschodniej, tym razem przeciwko kadrze Rosji.
ZOBACZ TAKŻE: Plan transmisji siatkarskiego Pucharu Polski
Od początku rozgrywek jasne było, że to właśnie Rosjanie będą najtrudniejszymi rywalami podopiecznych Konrada Copa, co skutecznie potwierdzali już od pierwszych piłek. Przez cały otwierający set to właśnie młodzi siatkarze Sbornej kontrolowali grę, głównie dzięki wyższej skuteczności w ataku i punktowym blokom. W szeregach Biało-Czerwonych widać było ryzyko ponoszone w polu serwisowym, które jednak w tej części meczu nie przyniosło punktów.
Druga odsłona rozpoczęła się bardzo podobnie do poprzedniej partii. Reprezentanci Rosji znów zbudowali sobie bezpieczną przewagę, która pozwoliła na swobodniejszą grę. Polacy nie zamierzali jednak oddawać tego seta bez walki, dlatego też w końcówce znacznie zbliżyli się do przeciwników. Nasi wschodni sąsiedzi zdołali odeprzeć atak, zapisując kolejną partię na tablicy wyników. W tej części spotkania kluczowy był blok Rosjan, który przyniósł im sześć bezpośrednich punktów, przy zaledwie jednym "oczku" po stronie Polski.
Dobry finisz drugiego seta i kontakt jaki udało się złapać z dotąd nieuchwytnymi zawodnikami Sbornej, zaprocentował w trzeciej partii. Biało-Czerwoni od początku pokazali charakter, potwierdzając, że ten mecz nie jest jeszcze zamknięty. Polacy wykorzystali kryzys w ofensywie rosyjskiej i bezlitośnie punktowali rywali, co szybko odbiło się na wyniku. Prowadzenie najpierw 8:5, a potem 16:9 było "paliwem", które dodało naszym kadrowiczem mocy, potrzebnej do przedłużenia tego ważnego spotkania.
Czwarty set miał najbardziej wyrównany przebieg. Polacy zmotywowani zwycięstwem czuli szansę na odwrócenie losów spotkania, natomiast Rosjanie byli o krok od zakończenia meczu. Pierwsze akcje należały jednak do naszych kadrowiczów, którzy szybko objęli prowadzenie. Wraz z rozwojem seta reprezentanci Rosji wracali do gry, aż w końcu mogliśmy oglądać bardzo zaciętą końcówkę. Świetna gra w bloku, ryzyko na zagrywce i dokładność w przyjęciu dały Biało-Czerwonym argumenty do zwycięstwa i doprowadzenia do tie-breaka.
W ostatniej części meczu podopieczni Copa zagrali bardzo dobrze w ataku, wykorzystując luki w bloku, bierność w obronie, a przede wszystkim szukając kierunków uderzeń. Nasi zawodnicy grali bardzo mądrze i nawet kiedy ich przewaga topniała, nie tracili chłodnej głowy. Bardzo dobrze w tym secie zagrał Mateusz Szpernalowski z dorobkiem 5 na 10 skończonych akcji. Kroku dotrzymywał mu Stanisław Chaciński, który skończył 4 z 6 ataków. On też był najlepiej punktującym zawodnikiem w spotkaniu z dorobkiem 22 "oczek".
Polska - Rosja 3:2 (19:25, 21:25, 25:21, 25:23, 15:10)
Przejdź na Polsatsport.pl