Konflikt pomiędzy Adamem Małyszem i Łukaszem Kruczkiem? Apoloniusz Tajner wyjaśnia
Apoloniusz Tajner rozwiał wątpliwości w sprawie rzekomego konfliktu na linii Adam Małysz - Łukasz Kruczek. W magazynie "Polskie Skocznie" zapewniał, że nie ma żadnego sporu pomiędzy dyrektorem sportowym Polskiego Związku Narciarskiego i trenerem kadry kobiet.
Mowa o rozmowach sprzed kilkunastu dni, dotyczących sytuacji, w jakiej aktualnie znajdują się reprezentantki Polski w skokach narciarskich. Małysz krytycznie odnosił się do sposobu kierowania reprezentacją, zarzucając Kruczkowi, że jest mało stanowczym trenerem. Orzeł z Wisły zwracał uwagę na nietypowe, jego zdaniem, zachowanie Kruczka.
ZOBACZ TAKŻE: Małysz ostro o polskiej zawodniczce. Nie zostawił na niej suchej nitki!
- Kiedy Łukasz był trenerem reprezentacji mężczyzn, zupełnie inaczej się zachowywał. Jeśli on sam mówi, że nie potrafi uderzyć pięścią w stół, to nie jest dla mnie nic optymistycznego - stwierdził w rozmowie z skijumping.pl.
Sam szkoleniowiec był gotowy do rozmów w sprawie wspomnianych zarzutów i - jak zapewnił Tajner - takie dyskusje już się odbyły.
- Również w obecności Adama. Myślę, że takie luźno rzucone uwagi w gorączce walki zostały trochę nadmiernie wyolbrzymione. Tu nie ma żadnego sporu, Łukasz raczej chciał zasygnalizować, że nie jest typem trenera, który za pomocą dyscypliny prowadzi grupę, tylko stawia na porozumienie i współpracę. Na pewno będzie ją prowadził dalej do igrzysk olimpijskich - wyjaśnił prezes PZN.
Fragment magazynu "Polskie Skocznie" w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl