Damian Janikowski przed KSW 59: Chciałbym zawalczyć tak, jak robię to na sparingach
- Chciałbym zawalczyć tak, jak robię to na sparingach - powiedział Damian Janikowski (5-3, 3 KO, 1 SUB) przed walką na gali KSW 59. Przeciwnikiem zawodnika z Wrocławia będzie Jason Radcliffe (16-7, 10 KO, 4 SUB).
Igor Marczak: Jak idzie zrzucanie wagi?
Damian Janikowski: W porządku. Zawsze to powtarzam, bo nigdy nie mam problemów z wagą. Podczas ostatnich gal waga schodzi mi jeszcze lepiej, nie ma żadnych problemów. Mam jeszcze trzy kilogramy do zbicia, czyli tyle, co nic. Będzie tak, jak zawsze, czyli dobrze.
Masz z tyłu głowy fakt, że to może być twoja ostatnia walka jako zawodnika klubu WCA?
Nie myślę o tym. Wiadomo - jeśli wziąć pod uwagę całe przygotowania, to może tak być, bo nie wiem, kiedy kolejna walka. Ale jeśli nikt nie będzie widział w tym niczego złego, być może wystąpię w barwach dwóch klubów.
ZOBACZ TAKŻE: Pudzianowski - Bombardier w Koloseum! Transmisja w Polsacie Sport Extra i na Polsatsport.pl
Jak przygotowania w WCA? Załapałeś się na okres przygotowawczy Jana Błachowicza?
Jako grupa zawodowa jeździmy na zgrupowania, Janek jeździ z nami też wtedy, gdy mamy swoje walki. Jesteśmy drużyną, pomagamy sobie w przygotowaniach. Napędzamy się wzajemnie. Sukces Janka po raz kolejny motywuje nas do pracy. Mamy w głowie to, że można osiągnąć wszystko, jeśli trenuje się systematycznie i dąży do celu. To jest nasz wyznacznik. Przygotowania przebiegły bardzo dobrze, zmotywowałem się do jeszcze cięższej pracy. Przypominają mi się młodzieńcze czasy, jak przygotowywałem się do igrzysk olimpijskich. Chciałbym udowodnić, że potrafię dużo więcej i dużo więcej mogę. Chciałbym zawalczyć tak, jak robię to na sparingach.
