Jose Mourinho: Po meczu poszedłem do szatni Dinama Zagrzeb
- Po meczu poszedłem do szatni Dinama Zagrzeb, żeby pochwalić chłopaków. Przykro mi, że tylko jedna drużyna, i niestety nie moja, zaprezentowała na boisku walkę i wolę zwycięstwa - powiedział trener Tottenhamu Hotspur Jose Mourinho, po odpadnięciu jego drużyny w 1/8 finału Ligi Europy, na rzecz Dinama Zagrzeb.
W czwartek Tottenham Hotspur odpadł w 1/8 finału Ligi Mistrzów po porażce 0:3 z Dinamem Zagrzeb. Londyńczycy dysponowali zaliczką dwóch goli z pierwszego spotkania, jednak na wyjeździe zagrali katastrofalnie i w dogrywce szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili Chorwaci.
ZOBACZ TAKŻE: Skrót meczu Dinamo Zagrzeb - Tottenham Hotspur (WIDEO)
- Jeśli zapomnę o ostatnich dziesięciu minutach dogrywki, w których robiliśmy coś, żeby uzyskać inny wynik i przejść dalej, to przez 90 minut i pierwsza połowę dogrywki na boisku była tylko jedna drużyna, która dawała z siebie wszystko. Jej piłkarze zostawili na boisku serce i krew, a na koniec łzy szczęścia. Byli bardzo skromni i bardzo zaangażowani. Muszę ich pochwalić - powiedział po meczu zdruzgotany Mourinho.
Portugalczyk nie krył rozczarowania postawą swojej drużyny.
- Oni nie wyglądali jakby grali ważny mecz. A dla mnie był ważny. Przez szacunek, który mam dla swojej kariery i swojej własnej pracy każdy mecz jest dla mnie ważny. Wierzę, że dla każdego fana Tottenhamu, który ogląda mecze w domu, każde spotkanie ma znaczenie. Potrzebne jest inne nastawienie - dodał "The Special One".
Hat-tricka w tym spotkaniu zdobył Mislav Orsić. Wynik 0:3 bardzo zasmucił portugalskiego szkoleniowca.
- Nie wystarczy powiedzieć, że czuję się smutny, co to teraz czuję, jest czymś więcej niż smutkiem. Po meczu poszedłem do szatni Dinama Zagrzeb, żeby pochwalić chłopaków. Przykro mi, że tylko jedna drużyna, i niestety nie moja, zaprezentowała na boisku walkę i wolę zwycięstwa. W imieniu mojego zespołu mogę tylko przeprosić, mimo, że niektórzy może nie podzielają moich uczcić i emocji. Mogę tylko przeprosić kibiców Tottenhamu. I mam nadzieję, że piłkarze czuję w tej chwili to samo, co ja - zakończył Mourinho.
Przejdź na Polsatsport.pl